Hiszpania po raz kolejny zdecydowanie sprzeciwiła się stosowaniu homeopatii i zażądała zmiany unijnego prawa. Ministerstwo zdrowia nawołuje do zaprzestania określania niekonwencjonalnych produktów mianem „leków”.
W ostatnich miesiącach niechęć do leków homeopatycznych we Francji i Niemczech wzrosła, mimo że alternatywne produkty medyczne dalej cieszą się dużą popularnością w Europie Zachodniej.
Sprzeciw wobec prawa unijnego
Hiszpańskie ministerstwo zdrowia w dalszym ciągu prowadzi kampanię na rzecz zmiany prawa unijnego, uchwalonego w 2001 r., które klasyfikuje produkty homeopatyczne jako leki. Dyrektywa dotycząca dopuszczania do obrotu, importu i produkcji leków przeznaczonych dla ludzi zezwala na uproszczoną procedurę rejestracji tych alternatywnych produktów, które są podawane doustnie lub zewnętrznie (np. w maści) oraz są wystarczająco rozcieńczone, aby zagwarantować bezpieczeństwo ich stosowania.
„Problemem jest właśnie zbyt duże rozwodnienie niektórych środków, które w najlepszym wypadku działają jak placebo” – uważa natomiast w swoim oficjalnym stanowisku brytyjski NHS, czyli publiczna służba zdrowia.
Maria Luisa Carcedo, minister zdrowia Hiszpanii, przyznała, że „UE ma różne wymogi w stosunku do leków homeopatycznych, a rozsądniej by było zastosować takie same normy jak w przypadku produktów konwencjonalnych”.
Hiszpania podąża za Francją i Niemcami
Krytyka homeopatii w Hiszpanii nasiliła się po tym, jak francuska minister zdrowia Agnes Buzyn oznajmiła, że do 2021 r. rząd zakończy refundowanie leków homeopatycznych. Obecnie rząd refunduje wybrane produkty w 30 proc., w przyszłym roku przewiduje zaś, że dotacje spadną do 15 proc. Decyzja rządu spotkała się z ostrym sprzeciwem producentów alternatywnych środków leczniczych, którzy domagają się rozmów z prezydentem Emmanuelem Macronem.
Do grona państw krytykujących medycynę niekonwencjonalną dołączyły również Niemcy – twórcy koncepcji homeopatii, którą była niemiecka minister zdrowia określiła niedawno „niebezpieczną głupotą”. W ostatnich miesiącach kilka firm farmaceutycznych wycofało swoje alternatywne produkty ze sprzedaży.
Coraz więcej Hiszpanów rezygnuje z leczenia
Zdecydowana kampania przeciw produktom z obszaru medycyny alternatywnej w Hiszpanii ma także związek z doniesieniami o tym, że coraz więcej ludzi rezygnuje ze standardowego leczenia na rzecz leków homeopatycznych. Dotyczy to przede wszystkim poważnych chorób m.in. onkologicznych.
Jedną z osób, która odmówiła chemioterapii i rozpoczęła stosowanie medycyny niekonwencjonalnej była zmarła w 2017 r. na raka piersi Rosa Morillo. Z kolei chory na białaczkę Mario Rodriguez zrezygnował z leczenia szpitalnego i zaczął przyjmować przepisane przez neuropatę witaminy, co również doprowadziło do jego śmierci.
„Sięganie po alternatywną terapię, której skuteczność nie jest poparta dowodami naukowymi, może wyrządzić wiele szkody” – zaznaczyła Carcedo.
W krajowym planie przeciwdziałania pseudoterapii hiszpańskie ministerstwo zdrowia powołuje się na badania, które wskazują, że leki homeopatyczne zwiększają ryzyko zgonu wśród pacjentów poważnie chorych. W strategii podkreślono też, że zarówno odrzucenie, jak i opóźnianie regularnego leczenia, a nawet równoczesne stosowanie środków konwencjonalnych i niekonwencjonalnych, stanowią zagrożenie dla życia.
Konflikt z UE
Argumenty Madrytu popierają Paryż i Berlin, jednak w opozycji pozostaje przede wszystkim Komisja Europejska. Już w 2017 r. KE wszczęła procedurę przeciwko Hiszpanii w sprawie naruszania unijnych przepisów argumentując, że jej polityka „uniemożliwia praktycznie sprzedaż leków homeopatycznych, które są legalnie wprowadzane do obrotu w innych państwach członkowskich UE”. Jednak w 2018 r. hiszpański rząd opublikował plan wyeliminowania tych metod leczenia z krajowego systemu ochrony zdrowia. Chodzi przede wszystkim o akupunkturę i homeopatię.
Na ostatnim spotkaniu unijnych ministrów zdrowia w Luksemburgu w czerwcu bieżącego roku minister Carcedo ponownie podniosła tę kwestię i przyznała, że państwa „powinny utrzymywać presję, ponieważ zmiana dyrektywy może zostać zrealizowana jedynie na szczeblu europejskim”.
Poparcie wśród społeczeństwa
Podczas gdy państwa członkowskie UE muszą jeszcze raz przedyskutować kwestię medycyny niekonwencjonalnej, „homeopatia w krajach Europy Zachodniej będzie się stawać coraz popularniejsza” – zaznaczył jeden z ministrów ds. zdrowia.
26 proc. wszystkich obywateli UE zadeklarowało, że między 2017 r. a 2018 r. przyjmowało leki niekonwencjonalne. Około 5 proc. Hiszpanów przyznaje się, że stosowało kiedykolwiek nietradycyjne zamienniki w miejsce regularnych środków leczniczych. Blisko 22 proc. obywateli Hiszpanii uważa, że homeopatia ma podstawy naukowe, a co czwarty z nich wierzy w zalety płynące ze stosowania niekonwencjonalnych leków.
Przychylne stanowisko hiszpańskiego społeczeństwa powoduje, że KE niechętnie ustosunkowuje się do wniosku Madrytu ws. zmiany dyrektywy z 2001 r. W oświadczeniu KE podkreśliła, że leki homeopatyczne są w dalszym ciągu bardzo popularne w Hiszpanii.
Europa – centrum szkoleń lekarzy homeopatów
Mimo że państwa Europy Zachodniej zmieniają politykę względem medycyny niekonwencjonalnej to w dalszym ciągu kontynuują szkolenia w tej dziedzinie. Francja od lat jest europejskim liderem w nauczaniu homeopatii, oferuje bowiem specjalistyczne kursy na 13 uczelniach. Jednak w zeszłym roku Uniwersytet Lille zawiesił wydawanie dyplomów w zakresie homeopatii do czasu potwierdzenia skuteczności owych leków.
Z kolei w Hiszpanii szkolenia podyplomowe z zakresu homeopatii są możliwe na czterech uczelniach. W Wielkiej Brytanii leczenie homeopatyczne stanowi część działań NHS od 1948 r. Studia w tym zakresie proponuje sześć brytyjskich uczelni. W Niemczech tytuł lekarza homeopaty, nadawany po odbyciu 3-letniego kursu, jest usankcjonowany prawnie.
W Polsce od ponad 20 lat prowadzone są kursy w dziedzinie homeopatii. W marcu na Śląskim Uniwersytecie Medycznym otwarto nowy tego typu kierunek studiów podyplomowych na Wydziale Farmaceutycznym dla lekarzy, weterynarzy, dentystów i farmaceutów.
Ma to związek z powszechną dostępnością niekonwencjonalnych leków w polskich aptekach, choć 60 proc. z nich można zakupić jedynie na receptę. To właśnie sprawia jednak, że szkolenia dla lekarzy homeopatów zyskują w Polsce coraz większe zainteresowanie.