Neymar oczyszczony z zarzutów o gwałt! Brazylijski gwiazdor może odetchnąć

Biuro prokuratora generalnego w Sao Paolo potwierdza, że brazylijska policja zamknęła sprawę domniemanego gwałtu Neymara na modelce Najili Trinande. Powodem ma być brak wystarczających dowodów - informuje w "O Globo".
Zobacz wideo

Neymar został oskarżony o gwałt przez brazylijską modelkę Najilę Trindade. Po dwóch miesiącach śledztwa brazylijska policja - co potwierdza biuro prokuratora generalnego w Sao Paolo - zamknęła sprawę. Powodem ma być brak wystarczających dowodów. Decyzja policji we wtorek ma zostać przesłana do prokuratorów, którzy będą mieli 15 dni na wznowienie śledztwa. Rzecznik prasowy Neymara na razie nie chce komentować sprawy - czytamy w "O Globo".

Neymar: To była pułapka, a ja w nią wpadłem

Cała sprawa ujrzała światło dzienne 30 maja, kiedy kobieta złożyła zawiadomienie na policji. Znajomość Neymara z Trindade miała rozpocząć konwersacja na Instagramie. Kobieta twierdziła, że 15 maja została zaproszona na randkę w Paryżu, gdzie brazylijski gwiazdor - będąc pod wpływem alkoholu - miał zmusić ją do odbycia stosunku seksualnego. - To była agresja połączona z gwałtem. W pewnym momencie stał się agresywny, zupełnie inny od mężczyzny, którego znałam z wiadomości. Naprawdę chciałam z nim być, więc stwierdziłam, że spróbuję to znieść - relacjonowała modelka. Kobieta wyznała też, że po kilku pocałunkach Neymar zaczął ją bić, a gdy ból był już zbyt duży, poprosiła go, by przestał. Piłkarz miał ją przeprosić, po czym do agresji miało dojść ponownie podczas stosunku. 

Neymar od razu zaprzeczył tym oskarżeniom. Kilka dni później za pośrednictwem Instagrama opublikował film ze swoją wersją wydarzeń. Piłkarz ujawnił fragmenty rozmów z kobietą oraz wysyłane przez nią rozbierane zdjęcia. - To intymne momenty, ale muszę je pokazać, by udowodnić, że do niczego nie doszło. Jestem oskarżany o gwałt, to bardzo silne słowo. To była pułapka, a ja w nią wpadłem. To posłuży mi jako lekcja na przyszłość - stwierdził gwiazdor PSG, który dodał też, że „przykro słucha mu się oskarżeń o gwałt, bo każdy, kto go zna, wie, iż nie jest on takim człowiekiem”.

Zaginął kluczowy dowód w sprawie?

Przeciwko Neymarowi toczy się także druga sprawa, ponieważ bez zgody opublikował wizerunek i korespondencję z Trindade, co w Brazylii traktowane jest jako przestępstwo. Kobieta zgłosiła także na policję, że ktoś włamał się do jej domu i zabrał tablet, na którym miała zapisany film pokazujący, jak Neymar ją traktował. Trindade przekonuje, że to miał być jej kluczowy dowód w sprawie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.