Na Podlasiu będzie nie tylko geograficzny, ale i gospodarczy środek Europy; postaramy się, by coraz więcej środków szło na te tereny, o których III RP niesłusznie zapominała - oświadczył w niedzielę w Białymstoku premier Mateusz Morawiecki.
"Kiedyś dawno próbowano (...) - i do dzisiaj są takie próby - wyznaczania środka Europy. Takich środków Europy jest niestety kilka, ale ja najbardziej w taki jeden, który w XVIII wieku został wyznaczony i chyba na jego pamiątkę, gdzieś w Suchowoli, na ziemi Podlaskiej jest nawet obelisk" - mówił premier podczas regionalnej konwencji wyborczej PiS.
Jak stwierdził, "tu nie tylko jest i może być ten geograficzny środek Europy". "Tu może być i będzie ten gospodarczy środek Europy" - oświadczył szef rządu.
Morawiecki ocenił również, że na Podlasiu, mimo że "ziemia jest trudna", a III RP "nie stworzyła sprzyjających warunków", udało się stworzyć, m.in. potęgę mleczną i meblarską.
Zadeklarował, że rząd w ramach swoich programów, postara się, aby "coraz więcej środków szło na te tereny, o których III RP niesłusznie zapominała".
Kaczyński: Wyłączenie komunikacyjne tej ziemi zostanie całkowicie zniesione
Via Carpatia, Via Baltica i Rail Baltica to wielka, ogromna szansa rozwoju tych terenów; wyłączenie komunikacyjne tej ziemi zostanie całkowicie zniesione - mówił w niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji regionalnej w Białymstoku.
Kaczyński podczas wystąpienia zaznaczył, że Via Carpatia to wielka szansa dla regionu i Polski, ale to jednocześnie nie jedyna trasa, jaka powstanie.
"Ta szansa będzie wzmocniona, bardzo wzmocniona, bo będzie też Via Baltica i Rail Baltica, czyli linia kolejowa. To wszystko będzie prowadziło z czasem (...) począwszy od Estonii, a później przez Białystok, przez Warszawę na Zachód" - mówił.
"To oznacza, że ta ziemia zmieni swoją sytuację, tak jakby została wręcz przesunięta geograficznie, to będzie wielki węzeł komunikacyjny, i nie tylko komunikacyjny Europy. Tu się skrzyżują najważniejsze drogi - zarówno te dla samochodów, jak i dla kolei. To wielka, ogromna szansa rozwoju tych terenów" - dodał szef PiS.
"Wyłączenie komunikacyjne tej ziemi zostanie całkowicie zniesione" - podkreślał.
Kaczyński stwierdził też, że na ziemi podlaskiej i warmińsko-mazurskiej mamy swego rodzaju "zagłębie mleczne, produkcji mleka, jego przetwarzania, jest nawet zaplecze naukowe dla tych wszystkich działań na Uniwersytecie Olsztyńskim", które też są wielką szansą dla rozwoju regionu.
Dodał jednocześnie, że kolejną wielką szansą mogą być gospodarstwa ekologiczne, które "na tych ziemiach mogą się znakomicie rozwijać".
W tym kontekście zwrócił uwagę na swoją zapowiedź sprzed kilku tygodni dotyczącą 100 zł dopłaty do każdego tucznika i 500 zł do każdej krowy. "Te gospodarstwa mogą otrzymywać, niezależnie od dopłat do hektara, bardzo poważne środki" - zwracał uwagę szef PiS.
"Mamy tutaj do czynienia z wszelkiego rodzaju przesłankami, by ten wyścig przebiegał w ten sposób, że najszybszymi biegaczami będą ci z tej ziemi, i ten dystans wewnątrz Polski będzie się zmniejszał, a Polska będzie szybko zmniejszała dystans do UE, do przeciętnej, a później do tych najbogatszych krajów" - podkreślił Kaczyński.
Via Carpatia zmieni europejską geopolitykę
Trzeba dawać polskim regionom szanse, największą z nich jest Via Carpatia, która połączy północ i południe Europy; to będzie nowa wielka oś transportowa, ekonomiczna, ale także zmiana europejskiej geopolityki - powiedział w niedzielę w Białymstoku prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS podkreślał, że rząd chce zrównoważonego rozwoju i praw dla wszystkich. Przekonywał, że choć można powiedzieć, że o rozwiązanie metropolitalne jest łatwiejsze, ale "to drugie jest sprawiedliwsze, ale to wcale nie oznacza, że mniej efektywne". "My wyraźnie i jednoznacznie wybieramy to drugie" - oświadczył.
Zaznaczył, że ten spór na argumenty ma wymiar praktyczny dotyczący tego, jak są i będą rozdzielane środki inwestycyjne, w tym także środki europejskie. Według Kaczyńskiego, "jest jeszcze jeden spór, to jest można powiedzieć aspekt tego sporu, ważny dla całej Polski, ale przede wszystkim ważny dla tej ziemi, czyli kwestia tzw. ściany wschodniej".
"Minister b. rządu PO-PSL wyraził kiedyś w sposób bardzo dosadny, jak oni traktowali ziemie na wschód od Wisły. Ja tutaj nie mogę tego zacytować, bo nie wypada, ale (...) oni uważali, powiem to językiem parlamentarnym, że te ziemie nie mają w sumie znaczenia, nie warto ich rozwijać; my mamy w tej sprawie pogląd dokładnie odwrotny. My uważamy, że te ziemie, nie tylko powinny szybko się rozwijać, szybciej niż przeciętna w Polsce, żeby to się wyrównywało, dlatego, że to jest wymóg spójności narodowej, jedności narodowej, ale także i dlatego, że jest w nich ogromny potencjał" - podkreślał Kaczyński.
"Ja jeździłem po Polsce począwszy od 1990 r. bardzo intensywnie, można powiedzieć nieustannie zwiedzałem kraj; znam polskie drogi i szosy lepiej niż niejeden kierowca tira i patrzyłem, przyglądałem się, gdzie się szybko zmienia: otóż najszybciej zmieniło się to na Wschodzie, mówię o tych pozytywnych zmianach. To był ten potencjał, trzeba mu dawać szansę" - dodawał.
Według prezesa PiS "te ziemie cierpiały i dalej cierpią na różnego rodzaju ograniczenia, które utrudniają jego rozwój". "Naszym programem już realizowanym, na który już zostały zapewnione środki, jest radykalna zmiana tej sytuacji i to zarówno, jeśli chodzi o ziemię podlaską, część mazowieckiej (...), ale i także ziemię warmińsko-mazurskiej" - zapewnił.
"Trzeba dawać szansę i te szanse są - są budowane i będą budowane. Powiem o tej największej szansie - to jest Via Carpatia, wielka droga, wielkie przedsięwzięcie w skali europejskiej, które połączy północ i południe Europy, to jest nowa wielka oś transportowa, co za tym idzie także ekonomiczna, ale to jest także oś charakterze politycznym, to będzie także zmiana europejskiej geopolityki i ogromna szansa rozwojowa dla tej ziemi" - przekonywał prezes PiS. Według niego jej budowa była inicjatywą PiS i to dzięki tej partii będą pozyskane na ten cel środki z UE.