Toruńska policja pobłaża patostreamerowi

Wanzey
Wanzey

Jak wiadomo patostreamerzy zyskują na popularności i wiele z nich jest traktowana jak celebryci, czy jednak taki stan rzeczy powinien wpływać na zachowanie policji wobec nich? Odpowiedź dla wielu jest oczywista, ale nie dla Toruńskiej policji, która przymyka oko na występki patostreamera Daniela Magicala oraz ku uciesze samego streamera pełni funkcję osobistej ochrony mieszkania jego matki na ulicy urzędniczej. Toruńska policja z mieszkańcami owego mieszkania jest w koleżeńskich stosunkach, nie traktują magicala i jego rodziny jak obywateli, do których zostali wezwani na interwencje, tylko jak znajomych, z którymi można sobie pogadać, a przyjechali, bo ludzie dzwonili. Narkotyki, rzucanie nożami, siekierami, przemoc psychiczna. Policja na to wszystko przymyka oko, mimo, że oglądają transmisje magicala. Jak człowiek może czuć się bezpieczny skoro wystarczy mieć trochę pieniędzy i można kupić sobie bezkarność.


Magical rzuca w swoją mamę siekierą, a policja po przyjeździe zbagatelizowała temat


Mimo świadomości co się tam dzieje i dowodów w postaci streama policja nic nie robi, żeby pomóc maltretowanemu psychicznie JackowiPo rzuceniu scyzorykiem w swojego ojczyma Jacka policja również nie zareagowała. Co więcej w 6:20 daniel przyznaje się, że policjant jest jego kolegą, wiele razy mu nie dawał mandatów i pomagał. Klasyczne kolesiostwo, zapamiętajcie tego policjanta, bo on jeszcze wróci. 

Wróci przy tej okazji, kiedy magical rzucał w swoją dziewczyną szklanką i bił ją kulą. Zauważcie sposób w jaki policjant zwraca się do magicala

Policja składa życzenia magicalowi z okazji urodzin. Stary szot, ale pokazuje rozwój kolesiostwa między toruńską policją, a patostreamerem.

Koledzy nie chcą pomóc to wysługuję się stróżami prawa



Jaki z tego wniosek? Mimo wyraźnych dowodów policja nie reaguje albo nie chce reagować na łamanie prawa przez magicala. Organizacja, która powinna w sposób profesjonalny i bezstronny badać każde doniesienie oraz stać na straży porządku, nie potrafi tego zrobić. Pytaniem jest czy to z powodu lenistwa, popularności magicala, znajomości funkcjonariuszy z nim? A może coś więcej?