Wizz Air rekrutuje stewardesy. Wiemy, ile można zarobić i jakie są wymagania
W najbliższych dniach Wizz Air przeprowadzi rozmowy rekrutacyjne w Krakowie, Warszawie i Gdańsku. Nowo przyjęci stewardzi i stewardesy zasilą trzy polskie bazy przewoźnika – w tym tę najnowszą, w Krakowie. Sprawdziliśmy, na jakie zarobki może liczyć personel pokładowy.
Gdy Wizz Air ogłosił, że otwiera bazę w Krakowie od razu wiadomo było, że będzie też potrzebował nowych pracowników.
– Na początek w nowej bazie potrzebujemy 80 osób, zarówno stewardesy jak i pilotów – zdradził Stephen Jones, wiceprezes linii. – Zbazujemy w Krakowie dwa samoloty, więc i nowe osoby muszą się pojawić – dodał.
Teraz okazuje się, że poza trzema terminami dla Krakowa, w styczniu można także znaleźć pracę w bazach w Warszawie i Gdańsku.
Co trzeba robić i umieć?
Według opisu Wizz Aira, do zadań stewardesy będzie należeć obsługa klienta, sprzedaż na pokładzie, obsługa gotówki, obowiązki związane z bezpieczeństwem samolotu. Ma także „z zadowoleniem przyjmować pasażerów i pomagać im podczas lotu”.
Wymagania nie są szczególnie wysokie. Trzeba mieć skończone 18 lat, średnie wykształcenie i ważny paszport. Do tego kobiety muszą mieć przynajmniej 165 cm wzrostu, a panowie minimum 175 cm. Trzeba umieć pływać, posługiwać się biegle angielskim i jednym z kilku środkowo-wschodnioeuropejskich języków. Może to być także język polski, więc de facto wystarcza znajomość jednego języka obcego. Nie jest potrzebne także doświadczenie, bo Wizz Air zapewnia kompleksowe szkolenie.
– Przynieś ze sobą aktualne CV w języku angielskim i zdjęciem. Przygotuj się, że proces rekrutacyjny może potrwać do późnego popołudnia – czytamy w komunikacie.
Trzeba jednak pamiętać, że personel pokładowy nie może mieć tatuaży w widocznych miejscach ani dużych wad wzroku.
Ile można zarobić?
W ogłoszeniu nie pojawia się żadna konkretna kwota. Wizz Air zapewnia jedynie o „konkurencyjnym wynagrodzeniu” i zniżkach na loty dla pracowników i ich rodzin. Z naszych informacji wynika jednak, że przeciętnie załoga pokładowa zarabia średnio ok. 4500 PLN miesięcznie netto.
– Oczywiście to wszystko zależy. Podstawa to 1500 PLN. Do tego dochodzą pieniądze za loty – za najkrótsze 65 PLN, za najdłuższe 85 PLN. Nie mamy stawek godzinowych, jak u niektórych przewoźników – opowiada mi jedna ze stewardes Wizz Aira. – Największa część pensji to właśnie loty, im mniej chorujesz i więcej latasz, tym więcej zarabiasz – tłumaczy.
Nie jest tajemnicą, że załoga pokładowa dostaje także prowizję od sprzedaży. Nie jest to jednak największa część wypłaty.
– W Wizz Airze jest tak, że dzielimy 10 procent od wszystkich sprzedanych produktów na wszystkich członków załogi. Zwykle miesięcznie to ok. 900 PLN – podlicza dziewczyna. – W sumie wypłaty znacznie mi się wahają w kolejnych miesiącach, ale patrząc na średnią, to wychodzi ok. 4500 PLN – opowiada.
A to oznacza, że zarobki u węgierskiego przewoźnika są nieco lepsze niż u bezpośredniej konkurencji, czyli w Ryanairze. Gdy w kwietniu ubiegłego roku to Irlandczycy przeprowadzali rekrutacje, obiecywali że w pierwszym roku całkowite roczne zarobki wynoszą 17 tys. EUR brutto. A to oznacza, że po przeliczeniu na złotówki, podzieleniu przez miesiące i odliczeniu składek oraz podatków miesięczna pensja oscyluje w granicach 4 tys. PLN. Tu jednak znaczenie mają wylatane godziny, a trzeba pamiętać, że Ryanair do czasu pracy nie zalicza ani dojazdu do i z lotniska ani czekania na lot. Liczy się tylko to, co załoga rzeczywiście spędzi w powietrzu. W obu firmach jest jednak darmowe szkolenie i niewielkie wymagania. Warto więc próbować swoich sił!
Rekrutacje Wizz Aira odbędą się w Gdańsku – 9 stycznia w hotelu Qubus, w Krakowie – 7, 17 i 27 stycznia w Ibis Kraków Stare Miasto oraz w Warszawie – 5 i 22 stycznia w Hampton by Hilton.