Co zrobiła Emilia Clarke, by dostać rolę w "Grze o tron"?

AKTUALIZACJA 29.10.2018 29.10.2018 12:54
AKTUALIZACJA 29.10.2018 29.10.2018 12:54

Podczas ceremonii Britannia Awards 2018 na jaw wyszły zaskakujące fakty na temat przeszłości Emilii Clarke oraz tego, jak zdobyła rolę w serialu HBO.

Emilia Clarke Gra o tron|undefined
Fot. kadr z serialu "Gra o tron"
Emilia Clarke Gra o tron|undefined

26 października 2018 odbyło się rozdanie nagród Britannia Awards, największego wydarzenia BAFTA w Stanach Zjednoczonych, które celebruje wieloletnią współpracę między brytyjskim i amerykańskich przemysłem filmowym. Podczas tegorocznej edycji nagrodę dla najlepszego brytyjskiego artysty roku odebrała Emilia Clarke, znana powszechnie jako Daenerys z "Gry o tron". Twórcy serialu HBO, David Benioff i D.B. Weiss, w swoim przemówieniu na temat aktorki, wyjawili zaskakujące fakty związane z jej castingiem do roli Matki Smoków.

Jak Emilia Clarke zdobyła rolę w "Grze o tron"? 

Można było spodziewać się wielu rzeczy i wyobrażać sobie różne scenariusze, ale trudno byłoby wpaść na to, co zadecydowało o tym, że Emilia Clarke została dostojną i dumną Daenerys z "Gry o tron".

Twórcy serialu o całym zajściu postanowili opowiedzieć, wręczając aktorce nagrodę podczas Britannia Awards. Ujawnili, że już po nakręceniu właściwego pilota serialu z Emilią Clarke w roli Daenerys i po zaprezentowaniu go władzom HBO, producenci mimo wszystko poprosili, by aktorka przyszła na prywatne przesłuchanie do szefa stacji. Jak wspominał Weiss, casting odbywał się w bardzo nieprzyjemnych okolicznościach:

Spotkanie odbyło się w firmowym kinie, które było duże, słabo oświetlone i puste. Nie było tam nikogo poza naszą dwójką i prezesem HBO. Uśmiechaliśmy się. Ale on nie. Prawdopodobnie było to najmniej przyjazne przesłuchanie, w jakim kiedykolwiek uczestniczyliśmy.

Według twórców serialu, Emilia Clarke przeczytała swoją rolę, nie wywołując nawet cienia uśmiechu na twarzy mężczyzny. Zapytała więc, czy może zrobić cokolwiek, by poprawić nastrój. W odpowiedzi David Benioff zapytał ją, czy mogłaby zatańczyć. Na co Emilia, nie tracąc ani chwili, odtańczyła... taniec robota. Jak twierdzi Weiss, zaskoczyła tym wszystkich:

Zrobiła to z takim zaangażowaniem i zrobiła to naprawdę dobrze. I nawet prezes nie miał już wyboru - musiał się uśmiechnąć. Dostała tę robotę 10 sekund po tym, jak opuściła salę, i nasza dwójka goniła ją, by jej o tym powiedzieć, zanim opuści budynek, ponieważ pozwolenie na to, by wsiadła w samolot i odbyła 11-godzinny lot bez tej wiedzy, byłoby okrutną i niezwykłą karą. 

Jak widać, by dostać rolę bohaterki, która co chwila pojawia się w rozbieranych scenach, wcale nie trzeba prezentować się nago i nawet rolę poważnej i dumnej królowej można otrzymać dzięki poczuciu humoru... i rytmu.

Czym Emilia Clarke zajmowała się przed "Grą o tron"?

Zachęcona opowieścią twórców, Clarke również zdecydowała się na zdradzenie małego sekretu. Odbierając nagrodę, ujawniła, jakie było jej zajęcie, zanim otrzymała rolę w "Grze o tron". Jak stwierdziła, za zatrudnienie osoby o takim doświadczeniu, Benioff i Weiss powinni otrzymać osobne wyróżnienie:

[Twórcy "Gry o tron"] zasługują na własną nagrodę za odwagę za zatrudnienie kogoś, kogo najlepszą pracą przed serialem było obsługiwanie imprez dla dzieci w stroju Królewny Śnieżki.

Emilia Clarke nie była w tej kwestii wyjątkiem. Niemal cała obsada "Gry o tron" składała się z nieznanych twarzy, które dzięki hitowi HBO są dziś na okładkach najbardziej prestiżowych magazynów i plakatach promujących kinowe superprodukcje. Całą przemowę aktorki możecie usłyszeć poniżej:

Prócz gwiazdy "Gry o tron" podczas gali Britannia Awards nagrody otrzymali również Jim Carrey, Cate Blanchett, Damian Lewis, Steve McQueen i Kevin Feige. 

"Gra o tron" sezon 8 - kiedy premiera?

Emilia Clarke po raz ostatni powróci w roli Daenerys w ósmym i ostatnim sezonie "Gry o tron". Premiera została zapowiedziana na 2019 rok.