W sobotę zwierzę zostało odnalezione przez mężczyznę, który przebywał w pobliżu. Pies został uwolniony, a o całej sprawie poinformowano dyżurnego w policji w Bełchatowie.
Mężczyzna przekazał policji, że nie wie, kto jest właścicielem psa, ani jak długo zwierzę było przywiązane za obrożę do drzewa. W internecie pojawiła się prośba o pomoc w ustalenia właściciela. Informacja z oburzeniem została przyjęta przez internautów.
Policjanci ustalili właściciela psa na podstawie informacji, które udostępniono na jednym z portali społecznościowych. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na na postawienie zarzutu znęcania się nad zwierzęciem 42-letniej mieszkance gminy Kleszczów, do którego się przyznała.
Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do lat 2.