Unikatowy obraz Janusza Korwin-Mikke, namalowany przez wykopka, na sprzedaż!

grigoryi
grigoryi
Drogie Mirki, Węgierki, Wykopki

Opowiemy wam historię jak rodzi się przedsiębiorczość, innowacje, sztuka i rzemiosło.

TL;DR: Chcieliśmy się pochwalić naszymi zainteresowaniami oraz prosić Was o wypromowanie aukcji unikatowego obrazu Janusza Korwin-Mikke podpisanego przez niego samego. Wszystkie środki z tej aukcji zostaną przeznaczone na założenie i rozwój naszej firmy.

Dawno, dawno temu (to już ze 30 lat) za lasami, hołdami, kominami i szybami kopalń urodziło się trzech ziomków. Byli różni jak pory roku. A jednak połączyło ich kilka cech, takich jak miłość do krotochwil i wygłupów, wolnościowe idee oraz chęć stworzenia nowoczesnej firmy z szerokim wachlarzem usług związanych przede wszystkim z obróbką stali oraz innych materiałów. Każdy z nich w tej chwili podejmuje pracę zarobkową w różnych sektorach gospodarki oraz rozwija swoje zainteresowania, które w istotnym stopniu związane są z rozwojem i działalnością pracowni.

Silos, który zawodowo zajmuje się tworzeniem konstrukcji stalowych, jest trzonem tego pomysłu. To taki współczesny człowiek renesansu. Z metalu jest w stanie stworzyć praktycznie wszystko, począwszy od przedmiotów codziennego użytku, wystroju wnętrz, poprzez różnorakie formy plastyczne aż do obrazów czy rzeźb (w powiązanych kilka przykładów co ten gość potrafi zrobić). A działa nie tylko w metalu. Ma swój warsztat, który do tej pory traktował hobbystycznie, ale nadszedł czas by zadać sobie pytanie: co lubię w życiu robić? I zacząć to robić. Czas stworzyć biznes.

Oprócz tworzenia standardowych, drobnych konstrukcji stalowych, Silos rozwija również współpracę z lekko autystycznym doktorantem Politechniki Wrocławskiej, Piotrkiem, pomagając w projektowaniu i wykonywaniu prototypów urządzeń branży energetycznej.


Co to za prototypy? Zapytacie całkiem słusznie.

Prototypy z szeroko rozumianej branży energetycznej. Piotrek uczestniczył w projekcie dotyczącym trigeneracji, gdzie jego zadaniem było zebranie charakterystyk pewnej innowacyjnej chłodziarki. Chłodziarka ta wytwarza moc chłodniczą na potrzeby klimatyzacji, a jej energią napędową jest energia cieplna (i to już od 50°C). Dla całej energetyki (w szczególności dla elektrociepłowni) jest to swoisty Święty Graal – termodynamika pozwala przetworzyć tylko część ciepła na pracę użyteczną, dlatego podczas produkcji energii elektrycznej produkujemy również ciepło. Latem elektrociepłownie pozbawione możliwości zbytu ciepła zrzucają je do rzeki lub chłodni kominowej. Zastosowanie klimatyzacji napędzanej ciepłem pozwoli je wykorzystać. Oprócz elektrociepłowni (tylko w Polsce mamy zainstalowane blisko 10 GW mocy cieplnej), takie urządzenia mogą być zasilane z kolektorów słonecznych (które właśnie latem działają z najwyższą sprawnością), geotermii oraz ciepła odpadowego z różnych pozostałych procesów. Jednym słowem technologia ma naprawdę duży potencjał. Można na niej zarobić olbrzymie pieniądze, jednocześnie robiąc coś dobrego dla środowiska (poprzez zwiększanie efektywności wykorzystania energii pierwotnej). Czemu więc ktoś już dzisiaj nie zarabia tych dużych pieniędzy? Obecnie na świecie tego typu urządzenia produkuje tylko kilka firm, w tym jedna polska. Technologia ta jest dopiero rozwijana, ma jeszcze kilka „niedociągnięć”, a musi konkurować z mocno rozwiniętą branżą klimatyzacji. Sprawia to, że przy obecnych sprawnościach obu technologii, koszty eksploatacyjne chłodziarki zasilanej ciepłem są zbliżone do kosztów klasycznej klimatyzacji. Inwestor woli kupić coś sprawdzonego. Napędza się tym samym pewne błędne koło. Producenci bez zwiększenia sprzedaży nie dopracują technologii, a sprzedaż nie wzrośnie bez jej dopracowania.


Podczas wspomnianego projektu, oprócz zebrania charakterystyk, Piotrkowi udało się poprawić algorytm sterowania badanego urządzenia, co zaowocowało wzrostem sprawności o ~10%! Po wielu miesiącach rozmyślań jak poprawić obecne rozwiązania wyklarowały się trzy pomysły: jeden nowatorski wymiennik ciepła oraz dwie koncepcje, które można nazwać rozwiązaniami procesowymi. Wybaczcie, ale szczegółów jeszcze nie możemy zdradzać. Pomysły nie są opatentowane, przeprowadzono jedynie symulacje, które wskazują, że rozwiązania te powinny działać. Zamiast sprzedać pomysł chcemy rozwinąć go sami. Wierzymy w garażowe firmy.
Uważamy też, że urządzenia te, przy pomyślnych wiatrach i późniejszym wdrożeniu do produkcji masowej, mają szanse na bycie prekursorskimi polskimi produktami zdolnymi podbić rynek światowy (taki grafen tylko działa).

W tym momencie dochodzimy do sedna naszej akcji. Brakuje nam funduszy na zakup maszyny, która w niebagatelnym stopniu przyspieszyłaby pracę. Chodzi konkretnie o tokarko-frezarkę. Do tej pory korzystaliśmy z usług innych firm, jednak generuje to dosyć spore koszty i jest problematyczne. Ponadto, gdy potrzebujemy często drobnych i szybkich przeróbek, trzeba każdy, nawet najmniejszy element, wozić do zewnętrznej firmy, zakładać nowe zlecenie i czekać, czekać, czekać...Właśnie ten ubytek czasu jest naszym największym problemem.

A więc jak zamierzamy zebrać pieniądze? Silos, będąc w artystycznym amoku, namalował obraz zatytułowany "Wódz", który został wystawiony na allegro. Obraz przedstawia Krula ludzi wolnych, symbol walki o wolność gospodarczą dla prawych, Pana Janusza Korwin-Mikke. Poszliśmy za ciosem i dzięki uporowi oraz kunsztowi logistycznemu Rojcy udało nam się umówić z JKM. Ten nie tylko nas wysłuchał, podpisał obraz, ale też obiecał wypromować akcję na swoim facebooku. Nie zawiódł. Wiedzieliśmy, że zrozumie i wspomoże naszą inicjatywę. Poniżej ten słynny obraz.






Pan Janusz w tej artystycznej wizji podąża jak romantyczny wojownik na białym koniu, przyodziany w zbroje, z buławą w ręku, na odsiecz wolnemu rynkowi. Nad jego głową kotłuje się niepokojąco szare niebo Unii Europejskiej, która musi zostać zniszczona. Jednak w postawie naszego rycerza nie ma cienia trwogi. Jego ogier niesie jeźdźca lekko i swobodnie, wiatr podrzuca mu lamparcią skórę z ramion. Promienna, radosna i spokojna twarz, przynosi nam nadzieję, a pewny wzrok wpatrzony w dal daje przeświadczenie, że zwycięstwo jest pewne!


Aukcja potrwa 10 dni. Prosimy o pomoc w wypromowaniu oraz zapraszamy do licytacji!

Link do aukcji Wódz