Nagrywali interwencję policji, zostali zatrzymani. "Nie było do tego żadnych podstaw prawnych"

[object Object]
Świadkowie najpierw nagrywali. Później zostali zatrzymani przez policjętvn24
wideo 2/25

Wracałem z imprezy i zauważyłem, że coś się dzieje na rynku. Wyjąłem wtedy telefon i nagrywałem - opowiadał reporterowi "Superwizjera" TVN jeden ze świadków zatrzymania Igora Stachowiaka na wrocławskim Rynku. Policyjną interwencję nagrał. Później został zakuty w kajdanki, wsadzony do radiowozu i przewieziony do komisariatu. Na końcu dostał mandat. Drugiego z nagrywających interwencję świadków także zatrzymano. - Policjanci nie mieli podstaw do podjęcia jakichkolwiek czynności wobec tych osób - mówi prawnik.

ZOBACZ REPORTAŻ "SUPERWIZJERA"

15 maja 2016 roku, na wrocławskim Rynku, policjanci zatrzymali Igora Stachowiaka. Funkcjonariuszy najpierw było dwóch, później dojechało kolejnych dwóch. Interwencję filmowali przypadkowi przechodnie. Na ich nagraniach widać, że policjanci mają problem z zatrzymaniem 25-latka. Łapią go szyję, ręce i nogi. Używają paralizatora. Wszystko to nagrywają świadkowie. A ich nagrywa monitoring miejski, który kilkanaście minut później posłużył do zatrzymania mężczyzn.

W kajdankach do radiowozu i na komisariat

- W białej koszuli i szarej bluzie ten drugi. Nadają się do zatrzymania. Proszę ich zatrzymać - dyżurny wydał polecenie. Z zatrzymaniem, jak widać na nagraniach z miejskich kamer, nie było problemu. - Po 20-30 sekundach auto zajechało mi drogę. Skuli mnie, wyrwali mi telefon z ręki i zabrali na komendę - opowiada jeden z nagrywających interwencję wobec Igora. A drugi dodaje: nie zapytali jak się nazywam, nie wylegitymowali mnie, od razu skuli i zabrali do radiowozu.

Dlaczego? To pomaga wyjaśnić wymiana zdań między policjantami. Jeden z nich powiedział: "nagrywali telefonem, tę nagrywali interwencję, wiesz".

Czytaj więcej o zatrzymaniu Igora Stachowiaka

Chcesz nagrywać? Możesz

Na takim działaniu policji suchej nikt nie zostawiają eksperci. - To jest bardzo niezrozumiałe. Nie tylko to, że te osoby zostały zatrzymane, ale też to, że tak się z nimi obchodzono. Te osoby nie utrudniały akcji, ale stały obok i filmowały. Świadkowie są objęci ochroną, nie powinno być prób ich zastraszania - powiedziała Draginja Nadażdin, szefowa polskiego oddziału Amnesty International.

Wątpliwości nie ma też prawnik. - W tym wypadku mamy do czynienia z funkcjonariuszami publicznymi, którzy podejmują czynności służbowe w miejscu publicznym i oczywiście muszą liczyć się z tym, że osoby postronne mogą być świadkami ich działań i mogą to nagrywać - mówi mecenas Krzysztof Budnik. I podkreśla: nie ma prawnego zakazu, aby osoby postronne utrwalały czynności służbowe funkcjonariuszy.

"Policja mogła zwrócić się do świadków z uprzejmą prośbą"

Mecenas podkreśla, że jeśli policja chciała wejść w posiadanie nagrań z zatrzymania Stachowiaka to powinna "zwrócić się z uprzejmą prośbą" o ich przekazanie. W przypadku, gdy posiadacz nagrania nie chce dobrowolnie go udostępnić, a może ono być dowodem w sprawie, to policja powinna zwrócić się do prokuratury i sądu o postanowienie o wydaniu. - To co stało się na wrocławskim Rynku nie było zgodne z prawem. Nie było żadnych podstaw prawnych, by zatrzymywać te osoby. W ich zachowaniu nie było podstaw, które usprawiedliwiałyby pozbawienia ich wolności - uważa Budnik.

- Niedopuszczalnym jest zatrzymywanie osób, które dokumentowały czynności zatrzymania. To są rzeczy nie do przyjęcia - mówił generał Adam Rapacki, który w poniedziałek był gościem "Faktów po Faktach". A towarzyszący mu Ryszard Kalisz dodawał: na miejscu zatrzymanych, za to, że nagrywali natychmiast złożyłbym zawiadomienie o przestępstwie.

Prawnik: nie zakłócali interwencji

"Wielkim błędem" zachowanie policjantów nazywa, w rozmowie z "Radiem Wrocław" generał Andrzej Matejuk, były komendant główny policji. "Można się zastanawiać dlaczego policjanci tak postąpili. W tym przypadku wszcząłbym postępowanie wyjaśniające" - powiedział Matejuk. I przyznał, że zachowanie funkcjonariuszy wyłapujących świadków wyglądało jak próba tuszowania nieudolności przy zatrzymaniu 25-latka.

Mecenas Budnik wyjaśnia, że jeśli zachowanie świadków utrudniałoby policyjną interwencję to funkcjonariusze mogą "wezwać te osoby, aby zaprzestały takiego zachowania". - Jednak w realiach tej sprawy mamy do czynienia ze świadkami, którzy w żaden sposób nie zakłócają interwencji - twierdzi prawnik.

500 złotych mandatu "za brzydkie słowa"

Finał zatrzymania dwóch nagrywających interwencję na Rynku to 500 złotych mandatu dla jednego z nich. - Za używanie brzydkich słów - mówi "Superwizjerowi" mężczyzna. Wobec drugiego prowadzono postępowanie za utrudnianie policyjnej interwencji i stawianie oporu podczas zatrzymania. Jednak w grudniu 2016 roku śledztwo zostało umorzone.

Wrocławska prokuratura na razie nie otrzymała żadnego nowego zawiadomienia dotyczącego działań policji podczas zatrzymania Igora Stachowiaka. Małgorzata Klaus, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, odsyła do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

- Przedmiotem postępowania przekazanego do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu jest nieumyślne spowodowanie śmierci Igora S. mającej miejsce we Wrocławiu, w trakcie wykonywania z jego udziałem czynności służbowych przez funkcjonariuszy policji. Tylko i wyłącznie w tym zakresie przekazane nam zostały materiały decyzją Prokuratora Krajowego. Prokuratura Okręgowa w Poznaniu nie jest właściwa do wszczęcia postępowania spoza naszej właściwości miejscowej - informuje Magdalena Mazur-Prus, rzecznik poznańskiej prokuratury.

To oznacza, że budzącej kontrowersje sprawy zatrzymania świadków śledczy nie badają.

Jednak jak podkreśla Budnik jeśli policjanci, zatrzymujący nagrywających, nie pouczyli ich o prawie do zaskarżenia czynności to świadkowie nawet dziś, po upływie kilkunastu miesięcy, mogą złożyć skargi do sądu. A ten oceni, czy zatrzymanie było podstawne.

Policjanci muszą liczyć się z tym, że są funkcjonariuszami publicznymi, że działają w miejscach publicznych, często na oczach innych ludzi. Taka jest specyfika tych interwencji publicznych, że są na widoku. Policjanci są poddani surowszej krytyce i muszą liczyć się z tym, że ich intymność i dobra osobiste korzystają w mniejszym zakresie z ochrony niż osób prywatnych w codziennym życiu mecenas Krzysztof Budnik

Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: Superwizjer TVN

Raporty:
Pozostałe wiadomości

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W prawie wszystkich województwach niedzielne popołudnie przyniesie burzową aurę. Spodziewane są opady gradu i porywy wiatru sięgające 75 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Burze w 15 województwach

IMGW ostrzega. Burze w 15 województwach

Źródło:
IMGW

W Śremie w województwie wielkopolskim wybuchł pożar dachu hotelu. Strażacy gaszą płomienie od kilku godzin. Z budynku ewakuowało się sześć osób.

Pożar dachu hotelu w Śremie

Pożar dachu hotelu w Śremie

Źródło:
PAP, tydzien.net

"Wzywam wszystkich polityków i przywódców w Gruzji, aby dobrze wykorzystali tę szansę i zadbali o to, aby Gruzja pozostała na europejskim kursie, który popiera społeczeństwo" - napisał w serwisie X przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel. Ocenił, że weto prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili do ustawy o przejrzystości wpływów zagranicznych, zwanej też potocznie rosyjską ustawą, daje czas na dalszą refleksję.

"Wzywam wszystkich polityków i przywódców"

"Wzywam wszystkich polityków i przywódców"

Źródło:
PAP

W Gruzji wciąż trwają protesty przeciwko ustawie o agentach zagranicznych, zwanej też rosyjską ustawą. Zawetowała ją prezydent, ale partia rządząca ma wystarczającą większość, by to weto odrzucić. W czasie sobotniej manifestacji protestujący spalili przed parlamentem flagi Rosji i rządzącej partii Gruzińskie Marzenie.

Nie ustają protesty w Gruzji. Zapłonęły flagi Rosji i rządzącej partii

Nie ustają protesty w Gruzji. Zapłonęły flagi Rosji i rządzącej partii

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W niedzielę 19.05 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi od samego rana

Gdzie jest burza? Grzmi od samego rana

Źródło:
tvnmeteo.pl

Policjanci z elitarnej Krajowej Agencji Kryminalnej (NAKA) na Słowacji postawili zarzut gróźb karalnych osobie zatrzymanej za wysyłanie wiadomości z pogróżkami do ministra spraw wewnętrznych i dwóch posłów. Grozi jej kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do trzech lat.

Zarzuty za grożenie śmiercią w internecie

Zarzuty za grożenie śmiercią w internecie

Źródło:
PAP

Ukraińska agencja informacyjna UNIAN poinformowała, że Wowczańsk w obwodzie charkowskim został praktycznie zupełnie zniszczony przez Rosjan. W mieście, w którym mieszkało ponad 17 tysięcy osób, zostało około stu. 816 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
tvn24.pl

Donald Tusk poinformował o planie "Tarcza Wschód", projekcie budowy bezpiecznej granicy. Na ten cel rząd przeznaczy dziesięć miliardów złotych. W Gruzji prezydent Salome Zurabiszwili zawetowała ustawę "o zagranicznych agentach". Ulice zachodnich Niemiec są zalane z powodu powodzi. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 19 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 19 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 19 maja

Źródło:
tvn24.pl

W kraju związkowym Saary na zachodzie Niemiec doszło do poważnych powodzi. Woda zalała ulice wielu miast, wdarła się do piwnic i spowodowała osunięcia ziemi. W sobotę tereny dotknięte kataklizmem odwiedził kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Najtrudniejsza sytuacja od ponad 30 lat. "Należy spodziewać się ogromnych szkód"

Najtrudniejsza sytuacja od ponad 30 lat. "Należy spodziewać się ogromnych szkód"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, tagesschau.de, BR24, PAP

Trzech turystów z Hiszpanii i trzech Afgańczyków zginęło w piątkowej strzelaninie na bazarze w Bamianie w środkowym Afganistanie. Rannych jest osiem osób. Afgańskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przekazało, że zatrzymano siedem osób, które mogą mieć związek z zamachem.

Zamach w Afganistanie. Nie żyją turyści

Zamach w Afganistanie. Nie żyją turyści

Źródło:
PAP

Juraj Cintula, który w środę strzelał do premiera Słowacji, został przesłuchany przez prokuraturę. Decyzją sądu trafił już do aresztu tymczasowego. Jak się okazuje, napastnik miał kontakty z prorosyjską grupą paramilitarną Słowaccy Rekruci. Ekipa "Faktów" TVN dotarła do niepublikowanych wcześniej nagrań ze spotkań grupy, na których widać napastnika.

Juraj Cintula i jego powiązania z prorosyjską, paramilitarną organizacją. "Był tam najważniejszym mówcą"

Juraj Cintula i jego powiązania z prorosyjską, paramilitarną organizacją. "Był tam najważniejszym mówcą"

Źródło:
Fakty TVN

W piątek przyznano nagrody imienia Janusza Korczaka 2024. Wśród laureatów znalazła się między innymi Justyna Suchecka z redakcji tvn24.pl. "Jestem bardzo dumna i wzruszona, że mogę się znaleźć w takiej drużynie" - napisała dziennikarka.

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Źródło:
tvn24.pl, Głos Nauczycielski

Do tych wszystkich, którzy podejmowali decyzje w sprawie poczty, mam po prostu czysty, ludzki żal. Nie musieliśmy dochodzić do tego miejsca, w którym dzisiaj jesteśmy - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz. Przyznał, że według niego spółka "przespała wzrost kilku usług, nie tylko rynku kurierskiego". Mówił także o pomyśle przedszkola na poczcie.

Nowy prezes Poczty Polskiej: mam czysty, ludzki żal

Nowy prezes Poczty Polskiej: mam czysty, ludzki żal

Źródło:
TVN24

Polacy pokochali wyjazdy do krajów basenu Morza Śródziemnego. W tym sezonie mogą liczyć na tańsze wycieczki z biurami podróży do krajów takich jak Turcja, Egipt czy Hiszpania - wskazują eksperci rynku turystycznego. A to w dużej mierze za sprawą zagoszczenia na naszym rynku dwóch nowych touroperatorów. Umocnienie się polskiej waluty i spadki cen paliwa również miały wpływ na tegoroczne przeceny.

Polski język będzie słychać wzdłuż i wszerz. "Król jest jeden"

Polski język będzie słychać wzdłuż i wszerz. "Król jest jeden"

Źródło:
tvn24.pl

To rzecz zupełnie naturalna, że język się cały czas zmienia. Jeżeli się nie będzie zmieniał, to po prostu w pewien sposób umrze - powiedział w TVN24 Maciej Makselon, polonista i nauczyciel akademicki. Komentował zmiany w ortografii, które zdecydowała się wprowadzić Rada Języka Polskiego. Zaznaczył, że ma uwagę do jednej. Mówił o niej, że "to trochę tak, jak dać komuś w pysk, ale z wyrazami szacunku".

Zmiany w ortografii do "przyklaśnięcia". Ale jedna "trochę jak dać komuś w pysk, ale z wyrazami szacunku"

Zmiany w ortografii do "przyklaśnięcia". Ale jedna "trochę jak dać komuś w pysk, ale z wyrazami szacunku"

Źródło:
TVN24

Nowa ustawa pomocowa dla Ukraińców od 1 lipca likwiduje dopłaty w wysokości 40 złotych dziennie dla osób i instytucji, które goszczą naszych wschodnich sąsiadów. Ustawa ma też przedłużyć legalny pobyt osób uciekających przed wojną aż do końca września 2025 roku i uzależnić wypłatę świadczenia 800 plus od tego, czy dzieci faktycznie chodzą do szkoły.

Nowe zasady pomocy dla obywateli Ukrainy. Nie będzie już dopłaty 40 złotych na dobę za osobę

Nowe zasady pomocy dla obywateli Ukrainy. Nie będzie już dopłaty 40 złotych na dobę za osobę

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Lekarz z Ukrainy Andrij K. jest podejrzany o zabójstwo 86-letniego Daniela Z., poprzez odłączenie go od urządzeń podtrzymujących życie. Do ministra sprawiedliwości trafił list otwarty w jego obronie podpisany przez dwa tysiące lekarzy, pielęgniarek, profesorów i autorytetów w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii.

Lekarz z zarzutem zabójstwa po odłączeniu pacjenta od urządzeń podtrzymujących życie. "Nie jest winny"

Lekarz z zarzutem zabójstwa po odłączeniu pacjenta od urządzeń podtrzymujących życie. "Nie jest winny"

Źródło:
PAP

Rozporządzenie, na pierwszy rzut oka, nie budzi wątpliwości konstytucyjnych - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Marek Safjan, były sędzia TSUE i były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Odniósł się do decyzji prezydenta Warszawy o zakazie symboli religijnych w warszawskim ratuszu. Przyznał, że wymaga to jednak analizy TK. - A my nie mamy tego Trybunału i na tym polega problem - zaznaczył.

Spór o symbole religijne. Trybunał Konstytucyjny "nie daje dostatecznej wiarygodności, żeby rozstrzygnąć sprawę"

Spór o symbole religijne. Trybunał Konstytucyjny "nie daje dostatecznej wiarygodności, żeby rozstrzygnąć sprawę"

Źródło:
TVN24

Europejczycy sobie budowali i budują całkiem nowy system polityczny. System integracji, który nie jest imperium i nie jest państwem narodowym, a który służy obywatelom i funkcjonuje bardzo dobrze - mówił o Unii Europejskiej prof. Timothy Snyder z Uniwersytetu Yale. Podkreślał też, że "my jesteśmy dłużnikami (Ukraińców - red.), nie odwrotnie". - Rosja stoi na przeszkodzie lepszej ukraińskiej przeszłości - mówił historyk w rozmowie z dziennikarzem TVN24 BiS Janem Niedziałkiem.

Snyder: my jesteśmy dłużnikami Ukraińców, nie odwrotnie

Snyder: my jesteśmy dłużnikami Ukraińców, nie odwrotnie

Źródło:
TVN24 BiS

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie "Monster" nagrodzonym w Cannes, który trafił właśnie do kin. Wspomniała o serialu "Diuna: Proroctwo", który zadebiutuje jesienią na platformie MAX. Fragment programu poświęcono także amerykańskiej piosenkarce Billie Eilish i jej nowemu albumowi.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyło głosowanie internautów na zwycięzcę Nagrody Internautów XX edycji Grand Press Photo. Wyboru można było dokonać spośród 233 zdjęć, 56 autorów. Na oddanie głosu jest tydzień, do 21 maja do godziny 23:59. Wszystkich laureatów XX Grand Press Photo 2024 poznamy podczas gali dzień później, czyli 22 maja.

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

Źródło:
tvn24.pl