Powodem działań PE wobec Węgier jest przyjęta przez rząd tego kraju nowelizacja ustawy o szkolnictwie wyższym. W myśl nowych przepisów, które będą obowiązywały na Węgrzech od 2018 roku będą mogły działać tylko te uczelnie zagraniczne spoza Unii Europejskiej, które podpiszą międzypaństwową umowę popierającą ich działalność. Takiej umowy nie ma działający w Budapeszcie Uniwersytet Środkowoeuropejski (Central European University), założony przez miliardera i spekulanta finansowego Georga Sorosa.
PE określił w swoim stanowisko węgierskie przepisy jako "kontrowersyjne prawo", które należy zawiesić albo wycofać. Wskazano również, że rząd Węgier powinien działać tak, aby zachować swobodne funkcjonowanie uniwersytetu.
To jednak nie wszystko. Europarlament wezwał również do przeanalizowania sposobu, w jaki Węgry wykorzystują fundusze unijne oraz domaga się od węgierskiego rządu uchylenia prawa, które uderza w politykę prowadzoną w ramach UE wobec napływających do Europy uchodźców.