REKLAMA
WALLSTREET28

Mołdawski parlament: wino to nie alkohol

2017-03-21 15:21
publikacja
2017-03-21 15:21

Mołdawski parlament przyjął ustawę, która wykreśli wino z listy napojów alkoholowych. Będzie ono rozpoznawane jako produkt spożywczy.

fot. / / ingimage

Decyzję podjęto w piątek. Wino to od teraz nie alkohol, a "produkt spożywczy wytwarzany dzięki fermentacji części bądź całych, mrożonych bądź świeżych winogron". Skreślenie wina z listy napojów alkoholowych sprawi, że produkt ten nie będzie objęty restrykcjami związanymi np. z reklamowaniem czy sprzedawaniem go w nocy.

Zmiany mają napędzić mołdawski biznes związany z winem. Prawodawcy wierzą także, że konsumpcja wina pozytywnie wpłynie na mieszkańców kraju, którzy w ostatnich latach coraz częściej sięgali po mocniejsze napoje. Chęć obniżenia woltażu sugeruje także sama konstrukcja przepisów. "Amnestią" objęte mają zostać bowiem tylko wina słabsze niż 15%.

Warto wspomnieć, że w Mołdawii obowiązuje zakaz reklamowania alkoholu w telewizji bądź radiu. Od tamtejszego wina odwrócili się także Rosjanie, którzy jeszcze do niedawna kupowali połowę mołdawskiej produkcji. Teraz zakazano tam sprowadzania mołdawskiego wina, do czego przyczyniła się rosyjska służba sanitarno-epidemiologiczna, która w 2013 roku ponownie zgłosiła zastrzeżenia co do jakości trunków. Wcześniej podobna sytuacja miała miejsce m.in. w 2006 roku. 

Moldpress/Ukrop News/AT

Źródło:
Tematy
Weź kartę kredytową maXima i maksymalizuj korzyści, w podróży i na co dzień!

Weź kartę kredytową maXima i maksymalizuj korzyści, w podróży i na co dzień!

Komentarze (22)

dodaj komentarz
~JaSiemPytam
Mołdawskie wina biją na łeb i szyję tzw. uznane "marketingowce" "światowych marek" cokolwiek to nie znaczy. Pojęcie, że "nie alkohole" zasmradza się (ch)ujnijną marchewką i bananem DUPOKRATÓW jest ciekawe.Przecież te srule nie posiadają ŻADNEGO MANDATU DO RZĄDZENIA.
Marzy się jednak, żeby rządzący
Mołdawskie wina biją na łeb i szyję tzw. uznane "marketingowce" "światowych marek" cokolwiek to nie znaczy. Pojęcie, że "nie alkohole" zasmradza się (ch)ujnijną marchewką i bananem DUPOKRATÓW jest ciekawe.Przecież te srule nie posiadają ŻADNEGO MANDATU DO RZĄDZENIA.
Marzy się jednak, żeby rządzący (sami chleją zapewne jak smoki) uznali, że do 0.5 promilla człowiek jest normalny, domowa produkcja jest zdrowsza jak jakakolwiek "koncernowa" i wolność w MORDZIE (pełne pyski wolności i tzw. wartości europejskich) NIGDY nie zastąpią rzeczywistej wolności.
JA ZA KOMUNY CZUŁEM SIĘ O 700 PROCENT BARDZIEJ WOLNY NIŻ ZA WOLENEJ DEMOSRACJI!!!
~JaSiemPytam
Ja "tendole" to Mołdawianie też są normalniejsi od nas? Nasi "........mentarzyści" jeszcze z osiem pokoleń rozwoju czeka żeby do takich oczywistości dojść. A może to my musimy przejść ewolucjum żeby takich jak mamy ..........ów więcej nie wybierać?
Pocieszające jeste, że jednak gdzieś NORMALNOŚĆ jednak jest.
Ja "tendole" to Mołdawianie też są normalniejsi od nas? Nasi "........mentarzyści" jeszcze z osiem pokoleń rozwoju czeka żeby do takich oczywistości dojść. A może to my musimy przejść ewolucjum żeby takich jak mamy ..........ów więcej nie wybierać?
Pocieszające jeste, że jednak gdzieś NORMALNOŚĆ jednak jest. U nas nie będzie nigdy niestety.
~Sober
Wino to nie alkohol, tak samo jak piwo.
~tnzi
Warto zwrócić uwagę, że Rosja odwróciła się od mołdawskich win ze względu na zbliżenie Mołdawii z UE (podpisanie umowy stowarzyszeniowej)...
~Mały
"Bardzo słuszna koncepcja" - na powitanie nowo wybranego prezydenta. Ten admirator Putina zapewne za alkohol będzie uważał "spirt" od 60 gradusów wzwyż. Być może dopadła ich opowieść pewnego misjonarza z Afryki, który nawracając Kalego na prawdziwą wiarę - nauczał: "teraz będziesz się nazywał nie Kali, a "Bardzo słuszna koncepcja" - na powitanie nowo wybranego prezydenta. Ten admirator Putina zapewne za alkohol będzie uważał "spirt" od 60 gradusów wzwyż. Być może dopadła ich opowieść pewnego misjonarza z Afryki, który nawracając Kalego na prawdziwą wiarę - nauczał: "teraz będziesz się nazywał nie Kali, a Kostia i pamiętaj - nie wolno ci jeść w piątek mięsa tylko ryby". Po jakimś czasie, misjonarz w piątek odwiedził wioskę i Kostię. Zastał go w najlepsze ogryzającego kozi udziec. "Co ty robisz - zapytał oburzony misjonarz"? A Kali-Kostia na to: "Mówiłeś: Kali nie Kali tylko Kostia, a ja powiedziałem: koza - nie koza, tylko ryba. I tak zostanie". Parlament mołdawski uznał, jako "reprezentacja" ich suwerena, że może robić "co zechce". I zrobił! Nie oni jedni "dobrzy" w takim biznesie.
~Jan
Skoro wino to nie alkohol, to znaczy że będzie tam można prowadzić auto po spożyciu tego trunku?
~rew
a już myślałem że tylko UE tak umie. może takie sikacze mają? no i co teraz, czy mają w sobie jakąś chemię żeby móc je sprzedawać w drogeriach i marketach budowlanych. ekipa nie będzie musiała latać tu i tam tylko kupi wszystko w jednym sklepie :)
~Jan324
Nawarzyli wina i muszą go wypić. Na zdrowie.
~endi
Apeluję do rządzących aby cydr lubelski z uwagi na bardzo niskie stężenie alkoholu przy jednocześnie wysokich walorach zdrowotnych - zawiera prawdziwy miód - wykreślić z listy alkoholi i sprzedawać go wszędzie , nawet w sklepikach szkolnych

Powiązane: Mołdawia

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki