REKLAMA

Nadwyżka w budżecie po lutym. Rekord VAT

Rafał Mundry2017-03-20 16:35
publikacja
2017-03-20 16:35

 Ministerstwo Finansów przedstawiło szacunkowe wykonanie budżetu państwa po lutym. To bardzo dobre dane - drugi miesiąc z rzędu zanotowano w tym roku nadwyżkę, a dzięki wpływom z VAT-u dochody są rekordowo wysokie i wynoszą 60,9 mld zł.

Nadwyżka w budżecie po lutym. Rekord VAT
Nadwyżka w budżecie po lutym. Rekord VAT
fot. Andrzej Bogacz / / FORUM

W poprzednich latach luty był zazwyczaj najgorszym miesiącem dla ministra finansów oraz budżetu państwa. Deficyt rósł skokowo, a wpływy były bardzo niskie. Wszystko przez poświąteczny styczeń, w którym Polacy zwyczajowo zaciskają pasa. Tym razem jest zupełnie inaczej.

Rekord VAT

Dochody budżetu państwa po pierwszych dwóch miesiącach tego roku wzrosły o 4,7 mld zł i wyniosły rekordowe 60,9 mld zł. Tak duże sumy Ministerstwo Finansów zawdzięcza bardzo wysokim wpływom z VAT-u. Od początku roku wyniosły one 33,5 mld zł i były aż o 40% większe niż w tym samym okresie zeszłego roku.

fot. Rafał Mundry / / Bankier.pl

Wysokie wpływy z podatku od sprzedaży towarów i usług resort finansów może zawdzięczać próbom uszczelnienia systemu podatkowego w poprzednim roku. W sierpniu 2016 roku wszedł w życie pakiet paliwowy, tj. pakiet ustaw mający ograniczyć handel paliwami w szarej strefie. Od tego roku obowiązuje natomiast odwrócony VAT na produkty budowlane, co również miało na celu zwiększyć wpływy podatkowe.

Reklama

Większe wpływy z podatku widać jeszcze wyraźniej, gdy zsumuje się VAT za ostatnie 12 miesięcy. Wpływy rosną i również są rekordowe - przekroczyły 136 mld zł.

fot. Rafał Mundry / / Bankier.pl

Wyjątkiem są dane za grudzień, w którym Ministerstwo Finansów, najprawdopodobniej skracając czas na zwrot podatku VAT, zrobiło sobie poduszkę finansową na obecny rok. Resort ma 60 dni na zwrot podatku przedsiębiorcom. W zeszłym roku ten czas skrócił się niemal o połowę - najmocniej właśnie pod koniec roku. To, co fiskus oddał przed czasem, już w grudniu, mogło wyraźnie uszczuplić wpływy podatkowe w ostatnim miesiącu zeszłego roku. Natomiast od nowego roku resort znów ma pełne 60 dni na zwrot podatku i może z tego korzystać, tworząc sobie właśnie w ten sposób poduszkę finansową.

Nawet jeśli Ministerstwo Finansów skorzystało z tego pomysłu, wpływy dwunastomiesięczne pokazują, że załamanie VAT pod koniec roku nie wpłynęło negatywnie na dochody z podatku od towarów i usług. One wyraźnie rosną - rok temu suma VAT za poprzednie 12 miesięcy była o ponad 10 mld zł niższa, niż wynosi ona obecnie. 

Odpowiedź na pytanie, skąd tak duże wzrosty wpływów z VAT-u, może kryć się pod tempem wzrostu sprzedaży detalicznej. Ta w styczniu osiągnęła zawrotne tempo 11,4% - podał Główny Urząd Statystyczny.

Bankowy dał zarobić

Wyższe są także wpływy podatkowe, które resort finansów odnotował z pozostałych danin. Wpływy z podatku akcyzowego wzrosły w porównaniu do zeszłego roku o 6,9 % i wyniosły 9,9 mld zł. Dochody z podatku CIT były wyższe o 5,8% i wyniosły 4,8 mld zł. Natomiast wpływy z PIT-u wzrosły o 5,5% i wyniosły po pierwszych dwóch miesiącach tego roku 8,4 mld zł.

Więcej daje zarobić także podatek bankowy płacony nie tylko przez banki, ale również przez zakłady ubezpieczeniowe oraz SKOK-i. W poprzednim roku średnie dochody fiskusa z tytułu tego podatku oscylowały w okolicach 350 mln zł miesięcznie. W tym roku wpływy z podatku bankowego wyniosły już 726 mln zł.

Wydatki w ryzach

Wydatki budżetowe po lutym wyniosły 60,1 mld zł i były o niecały miliard złotych większe niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Były także znacznie niższe niż w roku 2012 i 2013 roku. A mając na uwadze 4 mld zł, które dwa i pół miliona rodzin otrzymało w tym roku w ramach programu Rodzina 500+ oznacza to, że wydatki na początku roku w innych obszarach budżetu są jeszcze mniejsze niż w latach poprzednich.

fot. Rafał Mundry / / Bankier.pl

Budżet wciąż na plus

Tak dobre wpływy budżetowe oraz tak niskie wydatki za pierwsze dwa miesiące tego roku wygenerowały w lutym nadwyżkę budżetową - wynosi ona 855 mln zł. W zeszłym roku po pierwszych dwóch miesiącach resort finansów odnotował już deficyt sięgający ponad 3 mld zł.

fot. Rafał Mundry / / Bankier.pl

Dane budżetowe za luty są bardzo dobre. Trzeba jednak przyznać, że Ministerstwu Finansów pomogła nie tylko sprzedaż detaliczna, ale dodatkowo rekordowa inflacja niewidziana już od lat w Polsce, osiągająca w lutym 2,2%. Przełożyła się ona na większe wpływ z VAT-u. Wzrosły również płace, który wygenerował wyższe wpływy podatkowe z tytułu podatku od osób fizycznych (PIT). 

Źródło:
Tematy
Mercedes - samochody elektryczne w wyprzedaży rocznika

Mercedes - samochody elektryczne w wyprzedaży rocznika

Advertisement

Komentarze (178)

dodaj komentarz
~X-Men
Skutki zmian w przepisach - po wprowadzeniu przez rząd mechanizmu odwróconego VAT, który miał zapobiec wyłudzeniom, przychody firm drastycznie spadają. Czyli tłumacząc - rząd nie wypłaca należnego podatku firmą i łata dziury, przyczyniając się do spadku rentowności firm i ich możliwości finansowych. DO czego to doprowadzi ?? - każdy Skutki zmian w przepisach - po wprowadzeniu przez rząd mechanizmu odwróconego VAT, który miał zapobiec wyłudzeniom, przychody firm drastycznie spadają. Czyli tłumacząc - rząd nie wypłaca należnego podatku firmą i łata dziury, przyczyniając się do spadku rentowności firm i ich możliwości finansowych. DO czego to doprowadzi ?? - każdy kto potrafi myśleć zauważy
~niezamądry
Nic z tego nie rozumiem miało być żle a jest lepiej.Nie tak tłumaczyli w Tvn-ie .Muszę się poradzić sąsiada on też ogląda Tvn,a nawet czyta Gazetę Wyborczą.On na pewno będzie wiedział o co tu chodzi.
~burek
Ku..wa , źle jest bo jest troszkę lepiej . A jak się jeszcze poprawi to naprawdę będzie hu..wo , ;)
~lesio
JUTRO KOD, NOWOCZESNA, PO ZROBIĄ STRAJK GENERALNY DO KOŃCA ROKU :)
~protest
posmarują się keczupem , położą na ziemi i będą przejmująco jęczeć aż do skutku

to znaczy aż się po przeziębiają i nabawią kataru
~aster
po co maja robic skoro wiaqdomo ze zaslugi rzadzacej sekty wynosza wtym akurat zero . O wszystkim decyduje dobra koniunktura. Jak sie zalamie i nadejdzie kryzys to wszystko runie jak domek z kart i nawet na pincet plus nie bedzie. Oczywista oczywistość. Sekicie ani razu nie przytrafilo sie rzadzenie w czasie kryzysu, ale kazdy fart po co maja robic skoro wiaqdomo ze zaslugi rzadzacej sekty wynosza wtym akurat zero . O wszystkim decyduje dobra koniunktura. Jak sie zalamie i nadejdzie kryzys to wszystko runie jak domek z kart i nawet na pincet plus nie bedzie. Oczywista oczywistość. Sekicie ani razu nie przytrafilo sie rzadzenie w czasie kryzysu, ale kazdy fart kiedys sie kończy
~osho
WZROSTY na wszystkich podatkach paradoksalnie nie wróżą nic dobrego dla ludzi w Polsce
nie jesteśmy mentalnie Skandynawią mam na myśli obie strony , rząd i ludzi .....:) jest to raczej zachęta do dojeżdżania ludzi przez rządzących .....
~windykator
Według danych MFW w 2016 r. Polska była 25 gospodarką na świecie pod względem wartości PKB nominalnego wyrażonego w USD. W tym czasie PKB per capita (PPP) Polski wyniósł 27 715 USD i był wyższy niż w 8 krajach należących do grupy G20 (Indie, Indonezja, RPA, Brazylia, Chiny, Meksyk, Turcja, Rosja).
--Aktualny rating dla Polski
Według danych MFW w 2016 r. Polska była 25 gospodarką na świecie pod względem wartości PKB nominalnego wyrażonego w USD. W tym czasie PKB per capita (PPP) Polski wyniósł 27 715 USD i był wyższy niż w 8 krajach należących do grupy G20 (Indie, Indonezja, RPA, Brazylia, Chiny, Meksyk, Turcja, Rosja).
--Aktualny rating dla Polski podany przez agencję Moody's to ocena A2. Ocena ta stawia Polskę na 20 miejscu ex aequo ze Słowacją, biorąc pod uwagę wszystkie 43 kraje, o których mówi się w kontekście szczytu G20, czyli 19 największych gospodarek świata i pozostałe kraje UE.
~Karbinadel odpowiada ~windykator
No i ?
~CzerwonyWiewior odpowiada ~windykator
No to była ta Polska w runie czy dopiero będzie? Bo ta pozycja Polski to raczej jeszcze bez "zasługi" rządw PiS

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki