Ministerstwo Finansów przedstawiło szacunkowe wykonanie budżetu państwa po lutym. To bardzo dobre dane - drugi miesiąc z rzędu zanotowano w tym roku nadwyżkę, a dzięki wpływom z VAT-u dochody są rekordowo wysokie i wynoszą 60,9 mld zł.
W poprzednich latach luty był zazwyczaj najgorszym miesiącem dla ministra finansów oraz budżetu państwa. Deficyt rósł skokowo, a wpływy były bardzo niskie. Wszystko przez poświąteczny styczeń, w którym Polacy zwyczajowo zaciskają pasa. Tym razem jest zupełnie inaczej.
Rekord VAT
Dochody budżetu państwa po pierwszych dwóch miesiącach tego roku wzrosły o 4,7 mld zł i wyniosły rekordowe 60,9 mld zł. Tak duże sumy Ministerstwo Finansów zawdzięcza bardzo wysokim wpływom z VAT-u. Od początku roku wyniosły one 33,5 mld zł i były aż o 40% większe niż w tym samym okresie zeszłego roku.
Wysokie wpływy z podatku od sprzedaży towarów i usług resort finansów może zawdzięczać próbom uszczelnienia systemu podatkowego w poprzednim roku. W sierpniu 2016 roku wszedł w życie pakiet paliwowy, tj. pakiet ustaw mający ograniczyć handel paliwami w szarej strefie. Od tego roku obowiązuje natomiast odwrócony VAT na produkty budowlane, co również miało na celu zwiększyć wpływy podatkowe.
ReklamaWiększe wpływy z podatku widać jeszcze wyraźniej, gdy zsumuje się VAT za ostatnie 12 miesięcy. Wpływy rosną i również są rekordowe - przekroczyły 136 mld zł.
Wyjątkiem są dane za grudzień, w którym Ministerstwo Finansów, najprawdopodobniej skracając czas na zwrot podatku VAT, zrobiło sobie poduszkę finansową na obecny rok. Resort ma 60 dni na zwrot podatku przedsiębiorcom. W zeszłym roku ten czas skrócił się niemal o połowę - najmocniej właśnie pod koniec roku. To, co fiskus oddał przed czasem, już w grudniu, mogło wyraźnie uszczuplić wpływy podatkowe w ostatnim miesiącu zeszłego roku. Natomiast od nowego roku resort znów ma pełne 60 dni na zwrot podatku i może z tego korzystać, tworząc sobie właśnie w ten sposób poduszkę finansową.
Nawet jeśli Ministerstwo Finansów skorzystało z tego
pomysłu, wpływy dwunastomiesięczne pokazują, że załamanie VAT pod koniec roku
nie wpłynęło negatywnie na dochody z podatku od towarów i usług. One wyraźnie
rosną - rok temu suma VAT za poprzednie 12 miesięcy była o ponad 10 mld zł
niższa, niż wynosi ona obecnie.
Odpowiedź na pytanie, skąd tak duże wzrosty wpływów z VAT-u, może kryć
się pod tempem wzrostu sprzedaży detalicznej. Ta w styczniu osiągnęła zawrotne
tempo 11,4% - podał Główny Urząd Statystyczny.
Bankowy dał zarobić
Wyższe są także wpływy podatkowe, które resort finansów odnotował z pozostałych danin. Wpływy z podatku akcyzowego wzrosły w porównaniu do zeszłego roku o 6,9 % i wyniosły 9,9 mld zł. Dochody z podatku CIT były wyższe o 5,8% i wyniosły 4,8 mld zł. Natomiast wpływy z PIT-u wzrosły o 5,5% i wyniosły po pierwszych dwóch miesiącach tego roku 8,4 mld zł.
Więcej daje zarobić także podatek bankowy płacony nie tylko przez banki, ale również przez zakłady ubezpieczeniowe oraz SKOK-i. W poprzednim roku średnie dochody fiskusa z tytułu tego podatku oscylowały w okolicach 350 mln zł miesięcznie. W tym roku wpływy z podatku bankowego wyniosły już 726 mln zł.
Wydatki w ryzach
Wydatki budżetowe po lutym wyniosły 60,1 mld zł i były o niecały miliard złotych większe niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Były także znacznie niższe niż w roku 2012 i 2013 roku. A mając na uwadze 4 mld zł, które dwa i pół miliona rodzin otrzymało w tym roku w ramach programu Rodzina 500+ oznacza to, że wydatki na początku roku w innych obszarach budżetu są jeszcze mniejsze niż w latach poprzednich.
Budżet wciąż na plus
Tak dobre wpływy budżetowe oraz tak niskie wydatki za pierwsze dwa miesiące tego roku wygenerowały w lutym nadwyżkę budżetową - wynosi ona 855 mln zł. W zeszłym roku po pierwszych dwóch miesiącach resort finansów odnotował już deficyt sięgający ponad 3 mld zł.
Dane budżetowe za luty są bardzo dobre. Trzeba jednak przyznać, że Ministerstwu Finansów pomogła nie tylko sprzedaż detaliczna, ale dodatkowo rekordowa inflacja niewidziana już od lat w Polsce, osiągająca w lutym 2,2%. Przełożyła się ona na większe wpływ z VAT-u. Wzrosły również płace, który wygenerował wyższe wpływy podatkowe z tytułu podatku od osób fizycznych (PIT).