Sąd Rejonowy Poznań - Grunwald i Jeżyce przed salą rozpraw zawiesił na wokandzie imiona i nazwiska 16 dziewczynek - ofiar podejrzanego o pedofilię 61-letniego biznesmena z branży turystycznej. Mężczyzna szukał ofiar w internecie, za prezenty i pieniądze namawiał dziewczynki do seksu. Najmłodsza z 16 ofiar miała 13 lat. Informację podało Radio Zet.
Na rozpisce powinny znaleźć się tylko inicjały dziewczynek, a nie ich pełne imiona i nazwiska. Rzecznik sądu w rozmowie z Radiem Zet przeprosił i przyznał, że "taka sytuacja nie powinna się zdarzyć". Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zażądał od sądu wyjaśnień.