Zobacz zapis tekstowej relacji na żywo z meczu Polska - Serbia Tutaj znajdziesz zapis relacji na żywo na urządzenia mobilne Wcześniej na parkiecie Max Schmeling Arena w Berlinie Finlandia przegrała z Rosją 0:3, a w walce grupowych rywali "Biało-czerwonych" Belgia w takim samym stosunku uległa Niemcom. - Chwała chłopakom, że udało się wygrać i jedziemy dalej - powiedział tuż po meczu Polska - Serbia Michał Kubiak, kapitan "Biało-czerwonych". - W środę mamy dzień przerwy, organizatorzy przygotowali nam co prawda trening na 9.00, ale nam to nie przeszkadza i tak zamierzamy wygrać z Belgią - dodał. Kubiak i jego koledzy we wtorek zaprezentowali się podobnie jak w wielu pojedynkach w zeszłorocznym Pucharze Świata, czyli przegrali pierwszego seta, ale w trzech następnych to oni byli już lepsi. Spotkanie z Serbią Polacy rozpoczęli z Grzegorzem Łamaczem na rozegraniu i od pierwszego gwizdka sędziego nadawali ton boiskowym wydarzeniom, prowadząc 10:6. Sytuacja zmieniła się, gdy w polu serwisowym przeciwników stanął Marko Podraszczanin i posłał serię kąśliwych zagrywek, które "Biało-czerwoni" przyjmowali niedokładnie (10:10). W sukurs polskiej drużynie natychmiast poszli kibice, którzy zdominowali widownię Max Schmeling Halle, i głośnym dopingiem zagrzewali siatkarzy do walki. I faktycznie, w dalszym fragmencie inauguracyjnej partii toczyła się zażarta bitwa punkt za punkt (16:17). Jednak w decydującej fazie gry nasi siatkarze dwukrotnie pomylili się w ataku i ostatecznie to rywale schodzili z boiska jako zwycięzcy. W pierwszym secie Serbowie popełnili tylko dwa błędy własne, a nasi zawodnicy aż siedem. Tę statystykę Polacy nieznacznie poprawili w partii drugiej, w której sygnał do walki dał Mateusz Bieniek, dwukrotnie punktując zagrywką (6:4). Potem było już tylko lepiej - mądry serwis, ofiarność w obronie i ogromna determinacja dały naszej drużynie prowadzenie 11:5. Rolę prawdziwego lidera pełnił Bartosz Kurek, najskuteczniejszy gracz "Biało-czerwonych" (60 procent efektywności w ataku). Trener Nikola Grbić próbował ratować wynik zmiennikami, ale nie znalazł skutecznego antidotum i po dwóch partiach na tablicy świetlej widniał wynik 1:1. Trzecia części pojedynku od początku przyniosła zaciętą walkę punkt za punkt (8:7). Obydwie drużyny wymieniały się ciosami, popisywały efektownymi obronami i spektakularnymi blokami. Ten ostatni element pozwolił siatkarzom Antigi objąć prowadzenie 11:9, ale nie cieszyli się nim zbyt długo. Serbowie najpierw odrobili straty, a później, po atomowej zagrywce Aleksandara Atanasijevicia, objęli prowadzenie (19:18). Równie efektownymi serwisami popisali się Bieniek i Kurek, i tym razem to Polacy byli bliżej zwycięstwa. Ich przewagę w decydującej fazie seta przypieczętował piekielnie mocnym zbiciem po prostej Kurek. W czwartej odsłonie nasi zawodnicy mieli problem z kończeniem akcji ofensywnych, co skrzętnie wykorzystali rywale, błyskawicznie odskakując na pięć "oczek" (10:5). Trener Antiga sięgnął po Fabiana Drzyzgę, który zmienił sposób dystrybucji piłek, odciążając nieco w ataku Kurka. Pozwoliło to naszej drużynie zniwelować sporą część strat (14:15), a po widowiskowym bloku Bieńka na Nemanji Petriciu, który atakował z szóstej strefy, rozpocząć marsz po zwycięstwo w całym pojedynku. Kiedy chwilę później Marcin Możdżonek dwukrotnie obronił ataki przeciwników, wiadomo było, że tego mecz nasi siatkarze już nie przegrają. W środę 6 stycznia w ramach grupy A Niemcy podejmą Serbię,. W grupie B Bułgaria spotka się z Finlandią, a Francja z Rosją. Polacy będą odpoczywali. Do walki wrócą 7 stycznia, kiedy zmierzą się z Belgią. Turniej w Berlinie zakończy się w niedzielę, tylko jedna z ośmiu drużyn awansuje bezpośrednio do igrzysk. Dwie kolejne dostaną jeszcze jedną szansę - w maju w Japonii. Grupa A: Polska - Serbia 3:1 (22:25, 25:18, 25:23, 25:21) Polska: Bartosz Kurek, Karol Kłos, Michał Kubiak, Mateusz Bieniek, Grzegorz Łomacz, Mateusz Mika, Paweł Zatorski (libero), Damian Wojtaszek (libero), oraz Fabian Drzyzga, Dawid Konarski, Rafał Buszek, Marcin Możdżonek. Serbia: Urosz Kovaczević, Namanja Petrić, Dragan Stanković, Nikola Jovović, Aleksandar Anatasijević, Marko Podraszczanin, Neven Majstrović (libero) oraz Milan Katić, Marko Ivović, Aleksa Brdović, Aleksandar Okolić. Belgia - Niemcy 0:3 (26:28, 19:25, 24:26) Tabela: M Z P sety pkt 1. Niemcy 1 1 0 3:0 3 2. Polska 1 1 0 3:1 3 3. Serbia 1 0 1 1:3 0 4. Belgia 1 0 1 0:3 0 grupa B: Finlandia - Rosja 0:3 (17:25, 16:25, 19:25) Tabela: 1. Rosja 1 1 0 3:0 3 2. Bułgaria 0 0 0 0:0 0 Francja 0 0 0 0:0 0 4. Finlandia 1 0 1 0:3 0