W Brukseli sylwester odwołany. Władze boją się zamachów

Ludzie na Zachodzie są coraz bardziej zastraszeni, dochodzimy do granicy paranoi – Francuzi panikują gdy wybucha petarda, Bruksela zrezygnowała z sylwestra i pokazu fajerwerków z obawy o zamachy terrorystyczne.

Podczas zabaw sylwestrowych we Francji młodzi muzułmanie z Algierii, Tunezji i wielu innych krajów podpalają samochody – stało się to pewnego rodzaju tradycją.

Francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych informowało, że sylwester 2013 roku był wyjątkowo spokojny, ponieważ spalono 1193. Kolejny rok 2014 był jeszcze spokojniejszy, zanotowano „tylko” 1067 spalonych samochodów. Jak będzie dzisiaj? Władze będą miały ręce pełne roboty.

W Brukseli panują równie szampańskie nastroje. W środę aresztowano dwie osoby, które miały rzekomo przygotowywać się do przeprowadzenia zamachu w noc sylwestrową. Władze Brukseli postanowiły odwołać zabawę sylwestrową i pokaz sztucznych ogni.

– Wspólnie z ministrem spraw wewnętrznych postanowiliśmy nie organizować w czwartek wieczorem uroczystości – powiedział burmistrz Brukseli Yvan Mayuer.

To druga w ciągu ostatnich lat odwołana zabawa sylwestrowa w Brukseli.

Wprost/BBC

8 komentarz do “W Brukseli sylwester odwołany. Władze boją się zamachów

  1. Dlaczego patrzą tak bezkarnie na niszczenie mienia we Francji??? Dlaczego do tych agresorów nie strzelają jak do kaczek i to oni OBCY powinni bać się przebywać we Francji, a nie odwrotnie.

    Powinni wiedzieć, że są w Europie niemile widziani i by odjeżdżali skąd przybyli… inaczej zostaną zastrzeleni.

    Tylko tak sposób rozmowy za pośrednictwem broni znają i jej się boją, a wszelkie pohukiwania słowne to ….nie boja się ich.

    To banda dzikusów i trzeba ich traktować i zwalczać ich metodami zwalczania, nie europejskimi.

  2. A jeszcze niedawno (w listopadzie) była mowa o tym, że nie można dać się zastraszyć terrorystom, bo o to im właśnie chodzi – o strach i żyć jak dawniej, normalnie, jakby zamachów nie było. Jednak terroryści osiągnęli swój taktyczny cel – zasiali strach wśród Europejczyków. A to dopiero początek.

Dodaj komentarz