Konflikt Karolaka z Lisem: "Zostałem oszukany!", "Kłamiesz - wszystko wiedziałeś!"

To było kompromitujące zachowanie Tomasza Lisa, za które Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich wręczyło mu antynagrodę Hiena Roku 2015. Dziennikarz w swoim programie "Tomasz Lis na żywo" podał niesprawdzoną informację o wpisie na jednym z portali społecznościowych, rzekomo dokonanym przez Kingę Dudę (20 l.). Nieprawdziwy (jak się później okazało) wpis miał dotyczyć tego, że po objęciu prezydentury Andrzej Duda (43 l.) zwróci Oscara przyznanego twórcom filmu "Ida". I to właśnie z tego i z córki Andrzeja Dudy śmiali się w programie Lis z Karolakiem. Aktor był wówczas w komitecie honorowym popierającym Bronisława Komorowskiego (63 l.). Dziś się kaja. - Nie wiedziałem, że w telewizyjnym programie zostanę poproszony o skomentowanie wpisu, który, jak się okazało, jest fałszywy - tłumaczył na łamach "Gazety Wyborczej" Tomasz Karolak. Na reakcję Lisa nie trzeba było długo czekać. "Tomaszu Karolaku, kłamiesz i to wiesz. (.) To Ty powiedziałeś mojej producentce, że musisz powiedzieć o tym tweecie, o czym powiedziała mi 10 sekund przed wejściem na antenę. (...) Wyluzuj chłopie, już zrobiłeś pajacyka, PIS-owcy Ci wybaczą. Nie ośmieszaj się do końca" - napisał na Twitterze oburzony Tomasz Lis.

Zobacz: WOJNA Lisa z Karolakiem o córkę Dudy! ,"Kłamiesz, i to wiesz"!