Niemal 2 miliony osób nie spłacają w terminie swoich zobowiązań. Łączna kwota zaległości wynikających z opóźnień w regulowaniu należności kredytowych i pozakredytowych wynosi 40 mld zł. Jak wynika z danych zaprezentowanych w najnowszej edycji raportu „InfoDług”, większość zaległości dotyczy stosunkowo niskich kwot – ponad połowa dłużników ma do uregulowania mniej niż 5 tys. zł.
Wartość przeterminowanego zadłużenia przypadającego na jedną osobę nieznacznie przekracza 20 tys. zł. Jeśli jednak przyjrzeć się dokładniej strukturze zobowiązań polskich dłużników, to okazuje się, że większość problemów dotyczy znacznie niższych kwot. 53 proc. osób odnotowanych w bazach InfoMonitor i BIK ma zaległości na kwotę poniżej 5 tys. zł, a 31 proc. – na mniej niż 2 tys. zł.
Portret zadłużonego Polaka przedstawiony w raporcie przygotowanym przez Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor uwzględnia dane dotyczące niesolidnych dłużników, którzy posiadają przeterminowane (co najmniej o 60 dni) zobowiązania na kwotę przekraczającą 200 zł. Biuro zebrało informacje dotyczące zarówno długów wobec banków, jak i pozostałych wierzycieli (m.in. dostawców usług masowych). Łączna kwota zaległych zobowiązań pozakredytowych wynosi 11,1 mld zł, a kredytowych – 29 mld zł.
Zaległości posiada łącznie 1,97 mln Polaków, czyli 6,3 proc. dorosłych mieszkańców kraju. Nieco ponad milion osób opóźnia się ze spłatami kredytów, a 1,25 mln – z innymi zobowiązaniami. Ponad 320 tys. osób zmaga się jednocześnie z długami wobec banków, jak i innych podmiotów.
Przeczytaj także
5 typów zadłużonych – od zapominalskich do beztroskich
Przeczytaj także
Długi – problem wieku średniego
Problem zadłużenia dotyka najczęściej osób w średnim wieku. Średnio 63 osoby na 1000 nie płacą na czas swoich zobowiązań (6,3 proc.). W przedziale wiekowym od 35 do 44 lat wskaźnik ten wynosi 8,5 proc.
Statystyczny dłużnik, zgodnie z raportem „InfoDług”, to mężczyzna. Kobiety rzadziej zmagają się z przeterminowanymi zobowiązaniami – stanowią 39,5 proc. tej grupy. Ich długi są również mniejsze. Łączna wartość zaległości to 13,6 mld zł, czyli 33 proc. wszystkich niespłacanych zobowiązań.
Typowy niesolidny dłużnik zazwyczaj ma problem raczej z zapłatą rachunków i alimentów niż z regulowaniem rat kredytowych. Co czwarty nieterminowo opłacający należności mieszka na Śląsku lub na Mazowszu.
Przeczytaj także
Wschód to solidni płatnicy
Eksperci BIG InfoMonitor przyjrzeli się także danym dotyczącym miejsca zamieszkania niesolidnych dłużników. Pod tym względem widoczne są wyraźne geograficzne podziały. Pierwsze miejsce pod względem liczby osób z zaległościami na 1000 dorosłych mieszkańców należy do województwa kujawsko-pomorskiego. Odsetek niesolidnych dłużników wynosi tam 8,4 proc. Kolejne pozycje zajmują zachodniopomorskie, lubuskie i dolnośląskie.
Na przeciwnym biegunie znajdują się mieszkańcy wschodniej części Polski. Najmniej osób posiadających przeterminowane zadłużenie znajdziemy wśród mieszkańców województwa podkarpackiego – zaledwie 3,4 proc. dorosłej populacji.
Przeczytaj także
Inaczej prezentuje się czołówka pod względem średniej wartości zaległych zobowiązań. Pierwsze miejsce zajmuje województwo mazowieckie, gdzie dłużnik ma przeciętnie do spłaty 29 tys. zł. Najmniejsze zaległości obciążają mieszkańców województwa świętokrzyskiego – nieco ponad 15 tys. zł.
W raporcie zaprezentowano także pierwszą dziesiątkę osób posiadających najwyższe zaległe zobowiązania. Rekordzistą jest 65-letni mężczyzna, mieszkaniec Mazowsza, którego dług wynosi 97 mln zł. W tej grupie znalazły się tylko dwie kobiety – na szóstej i ósmej pozycji.