3088
Gdy Bartek wrócił z komisariatu policji w Wołominie, miał podbite oko, rozcięty łuk brwiowy, zdarte kolana i ślady na ręce po przypalaniu papierosami. Bolała go głowa. Rodzicom powiedział, że zrobili mu tu policjanci. "Musimy to nagłośnić, żeby już nikomu nie zrobili krzywdy" prosił bliskich.
Liczba wykopów
Pozycja w hitach dnia
Strona informacyjna o hitach dnia z internetu