Zajączkowska-Hernik: Polityka klimatyczna UE jest skrojona pod gospodarkę niemiecką

Zajączkowska-Hernik: Polityka klimatyczna UE jest skrojona pod gospodarkę niemiecką

Dodano: 
Rzecznik prasowa Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik
Rzecznik prasowa Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik Źródło:PAP / Paweł Supernak
Jeżeli ktokolwiek i kiedykolwiek będzie chciał wyprowadzić Polskę z UE, to będą to Polacy. A możliwe, że w przyszłości tak się stanie, jeżeli UE nie cofnie się ze zmianami w Zielonym Ładzie, bądź polityce migracyjnej – mówi rzecznik Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Poseł Polski 2050 skomentował pani sposób siedzenia na bilboardzie wyborczym, ktoś inny twierdzi, że nie potrafi pani chodzić w spódnicy. Można odnieść wrażenie, że ludzie bardziej panią atakują osobiście, niż rozmawiają merytorycznie. Jak pani odpowie na takie ataki niskich lotów w pani kierunku?

Ewa Zajączkowska-Hernik: Muszę powiedzieć, że dużo osób rozmawia ze mną o przyszłości Unii Europejskiej. Jakiś czas temu ruszyła wyborcza trasa Konfederacji przed wyborami do PE i tam, podczas trasy, uprzedzamy ludzi, że mają wybór, jakiej Unii chcą. Czy chcą UE spaszportyzowanej, która będzie dążyła do stworzenia zamordystycznego superpaństwa, a państwa narodowe zostaną wyeliminowane? Czy może ludzie chcą UE zbudowanej na tych wartościach, na których powstała, czy do takiej do której wstąpiliśmy w 2004 roku?

To nie jest tak, że nikt z nami nie rozmawia, nie demonizujmy sprawy. Jeżeli weźmiemy sobie pod uwagę komentarze dotyczące mojego baneru na ul. Wolskiej w Warszawie, lub tego, czy potrafię chodzić w sukniach czy nie, to odpowiem, że osoby komentujące w ten sposób, same sobie wystawiają świadectwo. Cieszę się, że niektórzy odkryli, że kobieta ma nogi. Nie spodziewałam się również, że mamy wśród mężczyzn tak wielu specjalistów od tego, jak chodzić ma kobieta w sukniach z rozcięciem.

A może tu chodzi o to, że trudniej jest rozmawiać o konkretach, liczbach, skutkach Zielonego Ładu, a łatwiej jest uderzyć pałką?

Jeżeli ktoś chce uderzyć we mnie w ten sposób, to nie do końca rozumie zasady marketingu. Bardzo niechcący takie komentarze powodują, że zainteresowanie moją osobą wzrasta. Z drugiej strony, jako politycy, jesteśmy przyzwyczajeni, że jeżeli ktoś chce się doczepić, to zawsze znajdzie powód.

Czy potrafi pani wskazać jedną pozytywną rzecz, która będzie wynikać z Zielonego Ładu?

Dla Polski nie. Nie ma tu nic dobrego. Żadnego pozytywnego punktu zawartego w Europejskim Zielonym Ładzie. On spowoduje, że ci, którzy są średnio zamożni w Europie, albo ubodzy, staną się biedniejsi. Na pewno jest kilka państw, które na Zielonym Ładzie skorzystają. Są to Niemcy, bo widać, że polityka klimatyczna UE jest skrojona pod gospodarkę niemiecką. Europejski Zielony Ład powoduje, że produkcja żywności zostaje wyprowadzona poza granice UE np. na Ukrainę, gdzie m.in. niemieckie firmy mają swoje koncerny, czy też do państw Mercosur, gdzie w umowie, z którymi Niemcy gospodarczo zyskują najbardziej. Jeżeli ktoś chciał wprowadzić Zielony Ład, żeby ten służył całej Europie, to grubo się pomylił.

Pada argument, że Konfederacja idzie do UE, żeby za pieniądze z UE wyprowadzić Polski ze wspólnoty. Jak pani odpowie?

Jeżeli ktokolwiek i kiedykolwiek będzie chciał wyprowadzić Polskę z UE, to będą to Polacy. A możliwe, że w przyszłości tak się stanie, jeżeli UE nie cofnie się ze zmianami w Zielonym Ładzie bądź polityce migracyjnej. Może w przyszłości się okazać, że ruchy zgromadzone wokół Polexitu przybiorą na sile i zostanie rozpisane referendum ws. wyjścia Polski z UE. Natomiast zarzut, że jesteśmy przeciwnikami UE i idziemy tam pobierać wynagrodzenia jest chybiony. Nie jesteśmy przeciwnikami, jesteśmy eurorealistami. Idziemy do PE pracować dla Polski na korzyść Polski i każdy za pracę chce otrzymywać wynagrodzenie. Problem polega na tym, że większość europosłów nie pracuje dziś w interesie Polski, czego najlepszym przykładem jest pani Róża Thun, która otwarcie przyznała, że w pierwszej kolejności pracuje dla UE. Ja idę do wyborów pod hasłem utworzenia specjalnej komisji śledczej ds. zbadania nielegalnej migracji. Uważam, że powołanie takiej komisji i wyjaśnienie tej afery leży w interesie Polski.

Czytaj też:
Ukraina z taryfą ulgową przez kolejny rok. UE przedłużyła umowę
Czytaj też:
Lasy Państwowe do likwidacji? Wiceminister: Przecinam spekulacje

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także