Decyzja wiąże się z bojkotem i spadkiem sprzedaży w lokalach McDonalds w regionie, który nastąpił po tym jak Alonyal, prowadzący lokale amerykańskiej firmy w Izraelu od ponad 30 lat, zdecydował się rozdać tysiące darmowych posiłków izraelskim żołnierzom.
McDonald’s ogłosił, że przejmie od Alonyal biznes w Izraelu wraz z ok. 5 tys. pracowników, utrzymując dotychczasowe warunki zatrudnienia. Warunków finansowych transakcji nie ujawniono.
BBC przypomina, że w styczniu McDonald’s informował o wyraźnym negatywnym wpływie wojny toczonej przez Izrael z Hamasem w Gazie na jego wyniki w krajach gdzie znaczącą grupę stanowią muzułmanie, czyli na Bliskim Wschodze oraz m.in. Francji, Indonezji i Malezji.
McDonald's określił bojkot mianem „przygnębiającego i bezpodstawnego”. Zwrócił uwagę, że jego biznes opiera się na współpracy z tysiącami niezależnych franczyzobiorców.
- W każdym kraju, w którym prowadzimy działalność, także w krajach muzułmańskich, McDonald's jest z dumą reprezentowany przez lokalnych właścicieli – mówił prezes Chris Kempczinski.
Dodał jednocześnie, że dopóki trwa konflikt spółka nie spodziewa się żadnej znaczącej poprawy na rynkach regionu.