Reklama
WIG86 888,67+0,47%
WIG202 550,72+0,54%
EUR / PLN4,30-0,17%
USD / PLN4,00-0,13%
CHF / PLN4,41-0,10%
GBP / PLN4,99-0,37%
EUR / USD1,07-0,09%
DAX18 488,07+0,31%
FT-SE8 354,05+0,49%
CAC 408 131,41+0,69%
DJI38 952,43+0,18%
S&P 5005 184,05-0,07%
ROPA BRENT83,47+0,52%
ROPA WTI78,84+0,60%
ZŁOTO2 316,25+0,09%
SREBRO27,43+0,48%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Sekretarka zarobiła miliony na giełdzie. Kopiowała inwestycje szefa

Przemysław Tabor | 09:02 23 marzec 2024

Sekretarka przez lata pracowała dla firmy prawniczej i inwestowała w akcje kopiując giełdowe ruchy swych szefów. W efekcie zarobiła na rynku ponad 9 mln USD pomimo dość skromnej pensji. Rodzina i przyjaciele nic nie wiedzieli, a po śmierci postanowiła przekazać fortunę na stypendia dla studentów. Oto jej inwestycyjna historia.

Sekretarka zarobiła miliony na giełdzie. Kopiowała inwestycje szefa
Freepik
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop
  • Jak sekretarka dorobiła się milionów na giełdzie kopiując ruchy?
  • Dlaczego przeznaczyła fortunę na pomoc charytatywną?
  • Czemu jej inwestycje budzą prawne i etyczne kontrowersje?
  • Czy warto kopiować ruchy innych inwestorów?

 

 

Sekretarka stała się milionerem, bo naśladowała giełdowe inwestycje szefów

Sylvia Bloom urodziła się w Brooklynie w Nowym Jorku w 1919 roku w rodzinie imigrantów z Europy Wschodniej. Czas jej dzieciństwa to amerykański Wielki Kryzys, który dał jej solidną lekcję w zakresie wartości pieniądza i akumulowania bogactwa.


Handluj CFD na indywidualne akcje najlepszych firm bez prowizji!

Reklama

Przejdź do strefy klienta

Tickmill oferuje szereg popularnych kontraktów CFD na akcje USA, w tym Netflix, Amazon i Tesla. Dostępne są one do handlu na platformie MT5 bez prowizji! W ofercie również rynek Forex, indeksy giełdowe oraz surowce.

65% inwestorów traci środki


Jej młodość nie była łatwa, a by opłacić swoją edukację, pracowała za dnia i uczyła się nocami. W 1947 roku, w wieku 28 lat, zatrudniła się w firmie prawniczej Cleary, Gottlieb, Friendly & Cox na Wall Street, jako jeden z pierwszych pracowników firmy.

Reklama

Praca sekretarki w latach powojennych w USA była zgoła odmienna od tego, jak ten zawód wygląda obecnie. W ramach obowiązków, Sylvia Bloom nie tylko pomagała w pracy swoich szefów, ale także zarządzała ich osobistymi inwestycjami. W rezultacie, miała dokładny wgląd w decyzje i poczynania doświadczonych inwestorów, którzy mieli powiązania z największymi instytucjami z Wall Street.

 

Fotografia: Sylvia Bloom.

 

Reklama

Wykorzystała szansę, jaką otrzymała, i po cichu zaczęła kopiować ruchy inwestycyjne przełożonych. Gdy jej szef kupował akcje, robiła to samo, oczywiście na nieco mniejszą skalę. Przynajmniej początkowo. Z czasem jej inwestycje rozrosły się do wielomilionowej fortuny.

Dobre zdrowie pozwoliło jej na pracę w tej samej prawniczej kancelarii aż do 96 roku życia. Tak długa aktywność zawodowa pozwoliła jej na wgląd w decyzje inwestycyjne swoich przełożonych przez 67 lat.

Aby zwielokrotnić zyski z inwestycji giełdowych, Sylvia Bloom żyła w prostym mieszkaniu i nie szastała pieniędzmi. Nigdy nie miała dzieci, ale wyszła za mąż, a wdową stała się w 2002 roku.

 

Reklama

Źródło: The New York Times.

 

Pomimo skromnego lokum i oszczędnego trybu życia, korzystała z niego pełną piersią. Według relacji jej bliskich, dużo podróżowała, między innymi po Europie, a wraz z mężem regularnie odwiedzali kasyna w Las Vegas. Nie oszczędzała również na eleganckim, szytym na miarę ubiorze.

Bloom zmarła w 2016 roku w wieku 96 lat. W testamencie jej siostrzenica wskazana została jako wykonawca jej majątku o wartości ponad 9 mln USD. Jej wolą było przekazanie części pieniędzy dla krewnych i przyjaciół, jednak większość fortuny przeznaczona została na stypendia dla ubogich studentów. Wyboru odpowiednich organizacji miała dokonać siostrzenica.

W rezultacie, aż 8,2 mln USD została podarowane organizacjom wspierających ubogich studentów, którym w młodości była również Sylvia Bloom. Nie stać ją było na wykształcenie prawnicze, choć chciała zostać adwokatem.

Reklama

 

Zobacz również: Dozorca zarobił miliony na giełdzie. Rodzina nic nie wiedziała

 

Potencjał długoterminowe inwestowania i procentu składanego

Historia Sylvii Bloom pokazuje potencjał, jaki kryje się w regularnym i długoterminowym inwestowaniu. Może ono okazać się szczególnie opłacalne, gdy inwestycyjne kroki są racjonalne, a środki reinwestowane. W rezultacie, swoją magię może pokazać zjawisko procenta składanego.

W dłuższej perspektywie czasowej, nawet niewielkie coroczne stopy zwrotu mogą przekształcić się w znaczne zyski dzięki efektowi skumulowanego wzrostu kapitału.

Dlatego też, osoby inwestujące regularnie nawet niewielkie kwoty, mogą po kilkudziesięciu latach czerpać korzyści z niekiedy pokaźnych stóp zwrotu, będących wynikiem wykorzystania efektu procenta składanego przez długi okres czasu.

Reklama

 

Zobacz również: Skromna księgowa zarobiła miliony na giełdzie. Zainwestowała tylko 180 USD

 

Prawne kontrowersje działań Sylvii Bloom

Uważny czytelnik dostrzegł już zapewne, że jako sekretarka firmy prawniczej, Sylvia Bloom mogła posiadać dostęp do informacji poufnych. Pracownika administracyjnego, w “idealnym świecie” takie informacje powinny omijać, jednak jej szefów nie, a przecież kopiowała ich ruchy.

Jej firma miała miejsce na Wall Street, w samym centrum inwestycyjnego świata, a głównymi klientami były między innymi notowane spółki. To wzbudza podejrzenia wobec legalności działań Sylvii Bloom, ponieważ co najmniej jeden prawnik w tej kancelarii przyznał się do wykorzystywania informacji poufnych uzyskanych od klientów.

Sekretarka-inwestor, mogła zatem stosować nielegalną praktykę “insider tradingu”. Możliwe, że nieświadomie, bo w pewnym sensie to nie były jej decyzje.

Reklama

Insider trading to proceder polegający na wykorzystywaniu w decyzjach inwestycyjnych poufnych informacji o spółce, które nie są dostępne dla opinii publicznej.

Może on obejmować kupowanie lub sprzedawanie akcji na podstawie niejawnych informacji przed ich ujawnieniem publicznym, co stanowi naruszenie zasad równego dostępu do informacji oraz szkodzi uczciwości rynku finansowego. Osoby zaangażowane w insider trading mogą być poddane karom przez organy regulacyjne lub sąd.

 

Czytaj również: Giełda droga jak nigdy - 95% wskaźników bije na alarm. To jednak bez znaczenia?

 

Czy warto kopiować ruchy innych, tak jak Sylvia Bloom?

Kopiowanie działań inwestycyjnych innych to kontrowersyjny temat. Takiemu procederowi zawsze towarzyszy ogromne ryzyko i przede wszystkim: brak świadomości o procesach decyzyjnych inwestora, którego się naśladuje.

Reklama

Przestrogą powinno być to, że nawet najlepsi inwestorzy czy traderzy mogą ponosić straty. Skopiowanie ich decyzji, nawet w perspektywie ich dobrych wyników w przeszłości, nie gwarantuje sukcesu.

Zbyt duże poleganie na innych może również ograniczyć rozwój własnych umiejętności inwestycyjnych oraz zrozumienie mechanizmów funkcjonowania rynków finansowych. Dlatego, zawsze niezbędne jest przeprowadzenie własnej analizy prowadzącej do podjęcia decyzji inwestycyjnej.

Przy każdym zakupie czy sprzedaży akcji spółek giełdowych, konieczne jest posiadanie świadomości ryzyka związanego z inwestowaniem: niezależnie od tego, czy decydujemy się na kopiowanie czy samodzielne podejmowanie kroków inwestycyjnych.

“Nie istnieje coś takiego, jak darmowe obiady”, mawiał Milton Friedman. Jednak czasem, warto pozostawać wiernym swojej firmie prawniczej przez 67 lat, aby korzystać z pewnych benefitów. 

 

Zobacz również: Prezydent Argentyny przyłapany na kłamstwie. Miał ratować kraj, a podniósł swą pensję o 48%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji

Reklama

Czytaj dalej