FAŁSZ

Ukraińcy "najliczniejszą grupą studentów" Akademii Policji w Szczytnie? Oto ilu ich jest

Źródło:
Konkret24
Podsumowanie działań Policji w związku z protestem w Warszawie
Podsumowanie działań Policji w związku z protestem w WarszawieKomenda Stołeczna Policji
wideo 2/4
Podsumowanie działań Policji w związku z protestem w WarszawieKomenda Stołeczna Policji

To "absurdalna i bardzo niebezpieczna polityka" - alarmują internauci rozsyłający przekaz, że "najliczniejszą grupą studentów" szkoły policji w Szczytnie są teraz Ukraińcy zamieszkali w Polsce. To fake news. Sprawdziliśmy, ilu obywateli Ukrainy rzeczywiście w Szczytnie studiuje.

Po zamieszkach, do jakich doszło podczas protestów rolników w Warszawie 6 marca, nasiliły się w internecie przekazy łączące polską policję z antyukraińską narracją. Weryfikowaliśmy np. fake newsa o tym, jakoby "rolników pacyfikowała policja Ukraińców w Polsce". Podobnym przekazem jest informacja, którą 6 i 7 marca rozsyłano w mediach społecznościowych: grafika zatytułowana "Ukraińcy w polskiej policji!!!". W treści czytamy, że: "Ukraińcy, którzy zamieszkali w Polsce, są najliczniejszą grupą studentów Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, jedynej uczelni w kraju, która kształci kadry oficerskie policji. To jest absurdalna i bardzo niebezpieczna polityka, która napawa obywateli wrogim nastawieniem do obecnej władzy mundurowej jak i urzędowej!" (pisownia postów oryginalna).

Posty z tą grafiką często miały właśnie charakter antyukraiński. Na grafice jest zresztą czerwono-czarna flaga Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) współodpowiedzialnej za ludobójstwo polskiej ludności cywilnej na Wołyniu w latach 1943-1944. Odwołania do UPA pojawiały się też we wpisach kolportujących tę ilustrację. "W okolicach Szczytna (...) mieszka bardzo liczna mniejszość ukraińska, przesiedlona tam 1947 roku, z tradycjami banderowskimi UPA, która biologicznie nienawidzi Polaków i mści się na Polakach" - napisano w jednym z wpisów na Facebooku. Posty zyskały dużą popularność: jeden z nich na platformie X, którego autor pytał: "Orientuje się ktoś, czy ta informacja jest potwierdzona?", wyświetliło ponad 137 tys. użytkowników.

FAŁSZ
Wpis z nieprawdziwą informacją o Ukraińcach na uczelni w Szczytniex.com

Wielu komentujących uwierzyło w treść grafiki i często w wulgarny sposób pisało o Ukraińcach, którzy mają rzekomo stanowić najliczniejszą grupę studentów na polskiej uczelni policyjnej, czy nawet służyć w polskiej policji. "K***a banderowcy w naszej policji"; "Nie od pandemi tylko jeszcze przed brali banderowcow i bialorusinow"; "Za czasów PIS przyjęto do milicji pisowskiej tysiące uciekinierów z Ukrainy. To wszystkim od dawna wiadomo. Tyle prawdy"; "Szok a później będą pałować Polaków" - to przykładowe komentarze.

Ale wielu ostrzegało też, że informacja jest nieprawdziwa. Argumentowali, że te doniesienia o licznych Ukraińcach w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie były już kiedyś rozpowszechniane, a w dodatku uczelnia w 2023 roku zmieniła nazwę na Akademię Policji w Szczytnie. Niektórzy pisali, że w polskiej policji mogą służyć wyłącznie obywatele Polski.

Poprosiliśmy więc Akademię Policji w Szczytnie o potwierdzenie lub zaprzeczenie tym informacjom.

Uczelnia w Szczytnie dementuje: jeden student z Ukrainy

W odpowiedzi na nasze pytania rzecznik prasowy Akademii Policji nadkom. Krzysztof Wasyńczuk 13 marca 2024 roku przekazał:

PRAWDA

Ostatnio w mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że najliczniejszą grupą pośród studentów Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, jedynej uczelni w kraju, która kształci kadry oficerskie, są obywatele Ukrainy. Jest to informacja fałszywa. Akademia Policji w Szczytnie stanowczo dementuje te doniesienia.

Rzecznik przesłał nam dane o studentach z Ukrainy: jednoznacznie pokazują, że rozsyłany przekaz nie ma potwierdzenia w faktach. Otóż według stanu na 1 marca 2024 roku w Akademii Policji w Szczytnie studiuje jedna osoba posiadająca obywatelstwo ukraińskie (mająca kartę pobytu), która zdawała maturę w Polsce na zasadach obowiązujących obywateli polskich. Wszystkich studentów w Szczytnie jest obecnie 2053.

Natomiast w latach 2018-2021 na uczelni był jeszcze jeden obywatel Ukrainy, który studiował na zasadach obowiązujących obcokrajowców - a co za tym idzie, ponosił koszty studiowania na uczelni. "W związku z powyższym, porównując do obecnego roku akademickiego 2023/2024, nie wzrosła liczba studentów z Ukrainy" - podsumowuje Krzysztof Wasyńczuk.

Istotne jest również, że jedyny Ukrainiec w Akademii Policji studiuje na Wydziale Bezpieczeństwa i Nauk Prawnych. Uczelnia nie stawia mianowicie żadnych przeszkód cudzoziemcom, którzy chcą się uczyć na jednym z cywilnych kierunków, np. studiach informatycznych, kryminologicznych czy z zakresu bezpieczeństwa wewnętrznego. Akademia pełni też jednak funkcję ośrodka szkoleniowego dla funkcjonariuszy policji i innych formacji oraz przeprowadza egzaminy na stopnie policyjne oraz "może przeprowadzać postępowanie kwalifikacyjne w stosunku do osób ubiegających się o przyjęcie do służby w Policji".

Policjanci i kandydaci tylko z polskim obywatelstwem

W szkoleniach dla kandydatów na policjantów mogą brać udział jednak wyłącznie obywatele Polski. Wynika to wprost z art. 25 ustawy o Policji, którego ustęp pierwszy zaczyna się od zdania: "Służbę w Policji może pełnić obywatel polski". Kandydaci niespełniający tego kryterium nie mogą przejść pierwszego etapu rekrutacji na szkolenie w Akademii Policji w Szczytnie. Ponadto treść roty wygłaszanej przez kandydata na policjanta w trakcie ślubowania, regulowana art. 27 ustępem pierwszym wspomnianej ustawy, brzmi: "Ja, obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, świadom podejmowanych obowiązków policjanta, ślubuję: służyć wiernie Narodowi, chronić ustanowiony Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej porządek prawny, strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia".

Z tego samego powodu wszelkie sugestie o obywatelach Ukrainy służących w polskiej policji są nieprawdziwe. To, że policjantem w Polsce może być tylko osoba legitymująca się obywatelstwem polskim, wyjaśnialiśmy już w 2018 roku.

Wymóg posiadania obywatelstwa polskiego w przypadku kandydatów do służby w policji nie jest wyjątkiem. Według ustawy dotyczy on także m.in. inspektorów transportu drogowego, inspektorów kontroli ZUS, komorników sądowych, strażników miejskich czy sędziów i ławników.

Powielany fejk z 2014 roku

Warto zauważyć, że fake news o tym, że "Ukraińcy są najliczniejszą grupą studentów Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie", krąży w sieci od co najmniej 10 lat - a więc pojawił się na długo przed rosyjską agresją na Ukrainę w 2022 roku i napływem ukraińskich uchodźców do Polski. W Konkret24 już w 2018 roku weryfikowaliśmy przekaz, że "Ukraińcy zamieszkali w Polsce są najliczniejszą grupą z pośród studentów Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, jedynej uczelni w kraju, która kształci kadry oficerskie policji" - wyjaśniając, że pochodzi z wpisu na jednym z blogów opublikowanego w listopadzie 2014 roku.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: Czy obywatel Ukrainy może być policjantem w Polsce?

Tamten wpis był dłuższy i również napisany w wyraźnie antyukraińskim charakterze. "Prawdopodobnie to dlatego ci niby 'polscy policjanci', a faktycznie Ukraińcy ubrani w kominiarki tak ochoczo pałują, kopią a nawet strzelają do Polaków na Marszach Niepodległości w Warszawie i innych miastach III RP" - pisał anonimowy bloger. Przedruki, kopie i fragmenty jego tekstu były publikowane w następnych latach na różnych portalach społecznościowych. Tylko na Facebooku można znaleźć wpisy z 2015, 2020 i 2022 roku.

Dane przesłane nam przez Akademię Policji w Szczytnie pokazują jednak dobitnie, że przekaz o "najliczniejszej grupie Ukraińców" to fake news. Podobnie jak sugestie, że obywatele Ukrainy służą w polskiej policji. Dodawanie do takich przekazów antyukraińskich treści odwołujących się m.in. do UPA ma jedynie na celu wzbudzanie negatywnych emocji wobec Ukraińców mieszkających w Polsce.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: GOOGLE MAPS/X

Pozostałe wiadomości

Po tym, jak sędzia Tomasz Szmydt - znany między innymi z afery hejterskiej - poprosił o azyl polityczny na Białorusi, politycy PiS nagłaśniają przekaz, że Szmydta na sędziego powołał prezydent Bronisław Komorowski. Prawda jest inna: Szmydta awansowało kolejnych trzech prezydentów, a za czasów ministra Zbigniewa Ziobry trafił do biura neo-KRS.

PiS: za awansem sędziego Szmydta stał prezydent Komorowski. Manipulacja

PiS: za awansem sędziego Szmydta stał prezydent Komorowski. Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Nagranie pokazujące radość ludzi z wyników wyborów lokalnych w Bradford w Wielkiej Brytanii osiąga ogromne zasięgi w internecie - także polskim. Powodem jest towarzyszący mu przekaz, że wybory "wygrali islamiści", którzy rzekomo już stanowią większość w tym brytyjskim dystrykcie. Nic z tego nie jest prawdą, a celem przekazu wydaje się być potęgowanie niechęci do imigrantów.

"Islamiści wygrali" w Bradford, "bo stanowią większość"? Dwa razy nieprawda

"Islamiści wygrali" w Bradford, "bo stanowią większość"? Dwa razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość przekonuje, że nie chce wyjścia Polski z Unii Europejskiej, ale swój przekaz w kampanii do europarlamentu buduje na negatywnych obrazach wspólnoty. Przedstawiamy główne fałszywe narracje PiS o UE. Eksperci wyjaśniają, na czym polega ta strategia mobilizowania elektoratu "do walki o suwerenność" zamiast "przepisami dotyczącymi krzywizny banana".

Suwerenność, Zielony Ład, euro… Fałszywe narracje PiS o Unii Europejskiej

Suwerenność, Zielony Ład, euro… Fałszywe narracje PiS o Unii Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Janusz Wojciechowski wyraził swoją krytykę po spotkaniu Donalda Tuska z ministrem Adamem Bodnarem, sugerując, że "w państwie praworządnym" premier nie powinien rozmawiać z prokuratorem generalnym o postępowaniach. Przypominamy więc, jak za rządów Zjednoczonej Prawicy zmieniono Prawo o prokuraturze.

Wojciechowski o "problemie państwa praworządnego". Przypominamy, kto go stworzył

Wojciechowski o "problemie państwa praworządnego". Przypominamy, kto go stworzył

Źródło:
Konkret24

O 30 procent wzrosły zarobki prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych w ciągu czterech lat za poprzednich rządów. Ale Jan Nowak, zapytany przez komisję do spraw wyborów kopertowych, ile zarabiał, odpowiedział: "nie pamiętam". Sprawdziliśmy: przez pięć lat w sumie 1,5 miliona złotych brutto.

Były prezes UODO o swoich zarobkach: "nie wiem", "nie liczyłem". No to policzyliśmy

Były prezes UODO o swoich zarobkach: "nie wiem", "nie liczyłem". No to policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24