Cmentarz noworodków "Na Krzyku"

B.....a
B.....a
Czołem!

Tak jak obiecałem, wrzucam zdjęcia miejsca pochówku martwych noworodków. Według relacji starszych mieszkanców, krzyż postawiono żeby uciszyć wrzaski i głosy które rzekomo nękały okolicznych chłopów wracających z pól późna porą. Stąd do dzisiaj nazwa "Na krzyku" lub "Krzyk".
Nad miejscem wisi jakieś fatum albo mam pecha, bo raz w ogóle nie dotarłem na miejsce (błoto i krzaki), a dzisiaj nadepnąłem na zardzewiały gwóźdź i rozwaliłem stopę.







//www.fotosik.pl/zdjecie/3941e192c141a58c

A byłbym zapomniał - po drodze zrobiłem także kilka zdjęć cmentarza cholerycznego z latarnią umarłych. Palono w niej światło mające ostrzegać i napominać żywych w jakim miejscu są lub do jakiego miejsca zmierzają. Samo miejsce nazywa się traktem "Na Bożej Męce". Jest starą drogą "główną" sprzed budowy traktu cesarskiego w 1805 roku z Wiednia do Lwowa.