Facebook będzie przerywał filmy reklamami
Serwis społecznościowy zamierza wprowadzić znany z transmisji na żywo format reklam wyświetlanych w trakcie oglądania wideo także do zwykłych filmów. Przerywniki mają się pokazywać po 20 sekundzie nagrania.
Mark Zuckerberg nie żartował, gdy podczas konferencji F8 zapowiadał skupienie się Facebooka na materiałach wideo - jak wynika ze statystyk, pod koniec 2016 roku użytkownicy serwisu oglądali filmy łącznie przez ponad 100 mln godzin każdego dnia.
Wyświetlenia te wolne były od reklam - Facebook nie wprowadził (i wszystko wskazuje na to, że nie zamierza tego zrobić) klipów wyświetlanych przed rozpoczęciem właściwego filmu, jak robi to chociażby serwis YouTube.
Wideo na Facebooku to jednak ogromny potencjał zarobkowy, z którego serwis zamierza skorzystać. Z przecieków, popieranych wcześniejszymi zapowiedziami wynika, że oglądając filmy na FB trzeba się będzie liczyć z zakłóceniami w postaci przerw na reklamę.
Nie trafią one do wszystkich odtwarzanych klipów - Facebook nie chce umieszczać przerywników w prywatnych wideo użytkowników. Na reklamy w swoich produkcjach mogą za to liczyć przedsiębiorstwa i podmioty, które chcą na nich zarabiać.
W obszarze wideo Facebook do tej pory traktowany był przez podmioty komercyjne jako zło konieczne - filmy umieszczano rzadko (bądź wcale), jako że ich produkcja nie miała jak się zwrócić. Po wprowadzeniu reklam można się spodziewać, że na FB pokażą się ciekawe materiały do oglądania.
Serwis chce, żeby zarabiać można było na wideo mających 90 lub wiecej sekund długości. Umieszczenie reklamy po 20 sekundzie nagrania ma sprawić, że twórcy będą zarabiać na filmach dobrej jakości, zdolnych przyciągnąć odbiorców na dłuższy seans.
55% przychodu z wyświetlenia reklamy będzie trafiać do autorów filmu, reszta to zarobek Facebooka - takie same stawki stosuje YouTube.
Co myślicie o przerywaniu filmów na FB reklamami?
