Mariusz ma 44 lata. Od ponad 14 lat walczy z rakiem. Wspiera go żona ( obecnie jedyny żywiciel rodziny ) oraz nastoletnia córka.

O chorobie dowiedział się w maju 2002 r. Okazało się, że to niewyleczalny nowotwór, skąpodrzewiak trzeciego stopnia.

Od kiedy dowiedział się o glejaku próbował różnych metod leczenia. Na początku poddał się operacji czego skutkiem była padaczka, która zajęła lewą nogę z czasem objęła obszar cały lewej strony. Po operacji rozpoczęło się leczenie kobaltowe.

Przez osiem lat następowała regresja nowotworu. Od 2010 r. zauważony został progres choroby. Rozpoczęto wtedy chemioterapię ( było ich siedem ). Kolejne było leczenie eksperymentalne-naświetlanie nożem gamma. Niestety nic z powyższych nie przynosiło rezultatów.

28 października br. zakończono chemioterapie a Mariusza skierowano do hospicjum.

Jednak rodzina się nie poddaje, wciąż szuka pomocy.

Stan Mariusza z dnia na dzień się pogarsza. Mężczyzna jest sparaliżowany i potrzebuje całodobowej opieki. Zmieniła mu się osobowość. Pomocy potrzebuje natychmiast.

Zebrane fundusze zostaną przeznaczone na leczenie olejkiem CBD. Leczenie olejami CBD i RSO daje 90% szans na wyleczenie tego typu glejaka (chemia daje niecałe 15% skuteczności).

Ratujmy go!

Nie dajmy mu umrzeć!

Póki jeszcze nie jest za późno...